Nie żyje supermodelka. Kilka miesięcy temu wzięła ślub. "Była prawdziwą gwiazdą"
W piątek 8 listopada media obiegła smutna informacja związana ze śmiecia supermodelki, Georginy Cooper. 46-latka, jak twierdzi jej były agent, odeszła podczas rodzinnego pobytu na wyspie Kos. Wcześniej zmagała się z problemami zdrowotnymi.
Kim była Georgina Cooper?
Georgina Cooper popularność zdobyła jeszcze jako młoda dziewczyna. Pojawiła się na okładkach kultowych magazynów, m.in. “Vogue” czy “The Face”, przechadzała się po wybiegach w całym Londynie. Gdy była nastolatką, wystąpiła w teledysku Bon Jovi.
Supermodelka cieszyła się ogromną popularnością i uznaniem, lecz stopniowo zaczęła odsuwać się od show-biznesu, chcąc w pełni skupić się na życiu prywatnym i rodzinie - miała bowiem syna. O swoich rozterkach opowiedziała w rozmowie z “The Culture Omnivore”.
Pracuję w branży hotelarsko-gastronomicznej i kocham ją, ponieważ jestem osobą lubiącą kontakt z ludźmi. Kiedy urodziłam syna, nie mogłam znieść pozostawienia go samego i chciałam być przy nim. Próbowałam dalej pracować jako modelka, ale serce mi pękło, gdy musiałam go zostawić i iść do pracy - mówiła.
Georgina Cooper nie żyje
Georgina Cooper po tym, jak zdecydowała się odsunąć się z branży, skupiła się na wychowywaniu syna. Choć nie ukrywała, że jest on dla niej całym światem, nie zapomniała o życiu prywatnym. Przed kilkoma miesiącami wzięła ślub z Nigelem i całą trójką chętnie wyjeżdżali do urokliwej Grecji.
ZOBACZ TAKŻE : "Odbiło im od hajsu". Polskie gwiazdy poleciały helikopterem na zakupy z Krakowa do Warszawy
Niestety tę rodzinną sielankę przerwała niespodziewanie śmierć modelki . Georgina Cooper zmarła dwa tygodnie temu podczas rodzinnego pobytu na wyspie Kos . Te tragiczne informacje potwierdził jej były agent, Dean Goodman.
Georgina Cooper zmagała się z problemami zdrowotnymi
Jak podaje “Daily Mail”, powołując się na wypowiedź byłego agenta Georginy Cooper, Deana Goodmana, supermodelka w przeszłości zmagała się z problemami zdrowotnymi. Mężczyzna wówczas opowiedział również o śmierci 46-latka, lecz zrobił to bez wdawania się w szczegóły.
Kochała Grecję, nie tak dawno temu powiedziała mi, że wraca tam ze swoim nowym mężem. Niestety, zmarła tragicznie dwa tygodnie temu. Georgina źle się czuła podczas pandemii Covid-19, miała problemy zdrowotne i przebywała w szpitalu. Miała jednak plany na przyszłość. Właśnie wyszła za mąż i cieszyła się na swoje życie. Wszyscy są zdruzgotani. Była prawdziwą supergwiazdą - wspominał Dean Goodman w rozmowie z “Daily Mail”.