Nie żyje prawdziwa legenda. Rodzina przekazała smutne wieści
Polska kultura straciła jednego ze swoich największych bohaterów. Artysta, który był utalentowany w wielu dziedzinach (o tym doskonale wiedziały współpracujące z nim gwiazdy) zmarł w wieku 89 lat. Smutne wieści o śmierci przekazano w przejmujący sposób.
Zmarł wybitny polski artysta
Był nie tylko utalentowanym poetą, ale także autorem tekstów wielu polskich przebojów. W latach 90. pełnił funkcję dyplomaty i ambasadora w Irlandii. Choć w jego życiorysie nie brakuje zasług dla kultury, jest też miejsce na mniej chlubne osiągnięcia.
Artysta był członkiem komunistycznej PZPR. Decyzję, by rzucić legitymacją i z niej wystąpić, podjął wraz z żoną dopiero po wprowadzeniu przez Wojciecha Jaruzelskiego stanu wojennego. Warto jednak skupić się na kwestiach od polityki ważniejszych. Jakie były największe osiągnięcia w karierze 89-latka?
Pisał teksty piosenek dla największych gwiazd polskiej estrady
Zmarły był znany w wielu artystycznych środowiskach. Niektórzy cenili go za wspomnianą poezję - najwięcej splendoru zyskał dzięki publikacji tomiku "Twarz nieodsłonięta" z początku lat 60. Szersza publiczność mogła zapoznać się z jego talentem w inny sposób - dzięki polskim piosenkarzom.
Stał za sukcesem kilku przebojów gwiazd, dla których pisał teksty piosenek. Maryla Rodowicz wykonywała m.in. jego "Gdzie są te łąki", Halina Frąckowiak utwór "Na sianie", Jerzy Połomski śpiewał o napisanej przez niego "Miłości, której mówił do widzenia", a Stan Borys "Już idzie dzień". Legendarny pisarz był też ojcem sukcesu hitu grupy Myslovitz pt. “Peggy Brown”. Jak Ernest Bryll został pożegnany?
Nie żyje Ernest Bryll
Informację o śmierci Ernesta Brylla za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazano na profilu Stowarzyszenia RWE im. Jana Nowaka-Jeziorańskiego. Wyszczególniono pisarskie osiągnięcia artysty, a smutny wpis okraszono podnoszącym na duchu wierszem.
Żegnamy wybitnego poetę, wielkiego pisarza - napisał Mariusz Kubik.
Zgodnie z informacjami dostępnymi w sieci Ernest Bryll zmarł 16. marca 2024 roku w Warszawie . Był ojcem dwóch córek i syna. Nie są znane bezpośrednie przyczyny jego śmierci. Wkrótce z pewnością będzie wiadomo, kiedy i gdzie odbędzie się pogrzeb.
