Nie żyje Peter Simonischek, aktor znany z filmu "Toni Erdmann"

Nie żyje Peter Simonischek

Nie żyje Peter Simonischek, który był uznawany za wybitnego aktora, jednego z najlepszych w XXI wieku. Uznanie widzów i krytyków zaskarbił sobie filmem, który w karty historii niemieckojęzycznego, ale też światowego kina wpisał się złotymi zgłoskami.

Peter Simonischek był pamiętnym odtwórcą roli Winfrieda Conradiego w obrazie "Toni Erdmann". W głośnym komediodramacie z 2016 roku wcielił się w postać rozwiedzionego nauczyciela gry na pianinie, który pomimo sędziwego wieku nie stracił pogody ducha, a swoją pozytywną energią dzielił się nie tylko z sąsiadami, ale po to, by poprawić relacje z córką.

Nie żyje Peter Simonischek. Kilka lat temu uznano go najlepszym aktorem w Europie

"Toni Erdmann" został nominowany do Oscara, zaś Peter Simonischek zdobył Europejską Nagrodę Filmową w kategorii najlepszy aktor roku. W Stanach Zjednoczonych pojawiały się pogłoski o planach realizacji tamtejszej wersji filmu, a w rolę naznaczoną przez austriackiego aktora miał wcielić się Jack Nicholson.

Peter Simonischek swoją obecność w kinematografii zaznaczył także innymi znakomitymi kreacjami teatralnymi i filmowymi. Starał się jak najdłużej pozostawać aktywny zawodowo. W ostatnim czasie widzowie mogli obejrzeć go w międzynarodowej produkcji pt. "Kursk" (2018 r.), w której zagrał admirała Wiaczesława Grudzińskiego. Peter Simonischek wystąpił także w filmie "Fantastyczne zwierzęta. Tajemnice Dumbledore'a" jako dozorca.

Peter Simonischek nie żyje. Przyczyny śmierci

Media za Odrą i w Austrii przypominają sylwetkę aktora, jednak nie powołują się na żadne źródła mogące potwierdzić jakiekolwiek informacje na temat przyczyn śmierci. Jasne jest jedynie to, że Peter Simonischek zmarł w nocy z 29 na 30 maja 2023 roku.

Źródło: Naekranie.pl, welt.de