Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Sport > Wypad nad jezioro zakończył się ogromną tragedią, nie żyje młody piłkarz. Patryk Dudziak miał zaledwie 23 lata
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 09.09.2022 20:40

Wypad nad jezioro zakończył się ogromną tragedią, nie żyje młody piłkarz. Patryk Dudziak miał zaledwie 23 lata

Wypad nad jezioro zakończył się ogromną tragedią, nie żyje młody piłkarz. Patryk Dudziak miał zaledwie 23 lata
Materiały własne Iberion

Nie żyje Patryk Dudziak, młody piłkarz z GLKS Pelikan Niechanowo. Sportowiec miał zaledwie 23 lata, a przez niefortunny skok do wody został częściowo sparaliżowany. Sprawa jego śmierci niezwykle dotknęła lokalną społeczność.

Takie tragedie dotykają wielu sportowców. Mimo że lekarzom udało się uratować życie zawodnika, o jego śmierci niedługo później informowała lokalna prasa.

Nie żyje Patryk Dudziak, piłkarz GLKS Pelikan Niechanowo. Sportowiec miał tylko 23 lata

Klub GLKS Pelikan Niechanowo w żałobie. IV-ligowiec z Wielkopolski opłakuje swojego zawodnika, którego utracił w straszliwych okolicznościach.

- Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Patryka. Ten młody człowiek z dumą reprezentował barwy Naszego Klubu. Składamy Kondolencje na ręce najbliższych... - pisał klub w pożegnaniu na Facebooku.

- Patryk reprezentował Klub w trudnym dla niego momencie w 2016 r. Jest jedną z osób, dzięki której Pelikan przetrwał ten trudny okres. Patryku, dziękuję. Spoczywaj w pokoju - pisał jeden z kibiców, żegnając sportowca.

Patryka Dudziaka dotknęła w te wakacje ogromna tragedia. Podczas pobytu nad jeziorem w Jankowie Dolnym, gdzie był pod koniec sierpnia, doszło do nieszczęśliwego wypadku. Zawodnik skoczył z pomostu do wody na główkę. Dno w jeziorze nie miało nawet metra głębokości. Pogruchotanego zawodnika z wyjazdu zabierali ratownicy medyczni.

W poznańskim szpitalu walczono o jego życie. Na miejscu udało się go uratować, ale wiadomo było, że nie wróci nigdy do pełni sprawności - wypadek uczynił go częściowo sparaliżowanym.

7 września rodzina i lokalne media poinformowały o śmierci piłkarza. Bliscy i klub pozostają w żałobie. Sprawa wciąż jest dla nich świeża i trudna. Pogrzeb został zaplanowany na 10 września, na godzinę 13:00 w kościele p.w. św. Marcina w Jarząbkowie. Każdy może przyjść i pożegnać go w ostatniej podróży.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Goniec.pl, Radio Zet

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News
Tagi:
Wybór Redakcji