Nie żyje aktor Michael K. Williams

Od lat zmagał się z uzależnieniem

Williams przez lata zmagał się z uzależnieniem od narkotyków i alkoholu . O swoim problemie opowiedział jeszcze kilka miesięcy temu w wywiadzie. Przyznawał wówczas, że tuż po zakończeniu zdjęć do serialu "Lovecraft Country" rozpoczął terapię odwykową. Problemy psychiczne towarzyszyły aktorowi od dawna. Jako nastolatek samookaleczał się i podjął próbę samobójczą. W procesie wychodzenia na prostą nie pomagała mu także sława, która dostarczała mu wielu destrukcyjnych impulsów. Negatywny wpływ na Williamsa miała m.in. jego najgłośniejsza rola Omara Little'a w "Prawie ulicy", gdzie wcielił się w złodzieja z trudną przeszłością.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Michael K. Williams i jego kultowe role

Williams zadebiutował w 1996 roku rolą High Topa, gangstera z filmu "Bullet". Jednak dopiero rola przestępcy w "Prawie ulicy", którą zdobył w 2002 roku, przyniosła mu prawdziwą rozpoznawalność.

Serial opowiadający o policjantach walczących z gangami narkotykowymi w Baltimore oraz dilerach, politykach i przemytnikach szybko stał się kultowy. Mimo nie najwyższej oglądalności produkcję docenili krytycy. Postać Little'a była też ulubionym charakterem prezydenta Baracka Obamy.

Ostatni sezon "Prawa ulicy" wyemitowano w 2008 roku. Michael K. Williams był wówczas rozchwytywaną gwiazdą. Otrzymał kolejne role, m.in. w serialu "Prawo i porządek" oraz filmie "Zniewolony". Ostatnio zagrał w "Krainie Lovecrafta", gdzie wcielił się w rolę Montrose'a Freemana.

Trudne początki

Michael K. Williams urodził się w 1966 r. Swoje dzieciństwo spędził na jednym z brooklyńskich osiedli zamieszkiwanym przez ubogich Afroamerykanów. Pierwsze zawodowe kroki stawiał w firmie farmaceutycznej, jednak szybko odkrył, że jego powołaniem jest show-biznes.

Życie Williamsa naznaczyło wydarzenie, które miało miejsce, gdy ten miał 25 lat. Wdał się wówczas w bójkę w barze, w której został zaatakowany brzytwą. Blizna, jaka powstała na jego twarzy przekreśliła karierę modela, ale stała się również jego znakiem rozpoznawczym, który chętnie wykorzystywali w przyszłości reżyserzy.

Aktor był także świetnym tancerzem i choreografem. Jednak to za swoje role filmowe otrzymał kilka nagród, w tym trzy nagrody Emmy dla najlepszego aktora drugoplanowego. Obecnie również jest nominowany do tej statuetki. Jego śmierć to niepowetowana strata dla fanów i całego świata show-biznesu.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

• Małyszowie w prezencie ślubnym podarowali córce szczególny talon

• Teściowie Karoliny Małysz zafundowali parze młodej podróż poślubną

• Przyłapali księdza na molestowaniu pacjentki. Kuria przeniosła go do innej parafii

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec. pl

Źródło: wyborcza.pl, Pomponik