Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak. Miała 74 lata. Świat polskiego kina w żałobie
Mistrzyni sceny, gwiazda kina dramatycznego i jedna z najbardziej utalentowanych aktorek swojego pokolenia nie żyje. Przykrą informację o śmierci podała Polska Agencja Prasowa. W obliczu tego wydarzenia, słowa, które artystka wypowiedziała w ostatnim dużym wywiadzie, ściskają serce.
Zmarła pierwsza polska aktorka nagrodzona Złotą Palmą w Cannes
To niezwykle poruszający dzień dla miłośników polskiego kina. W wieku 74 lat zmarła Jadwiga Jankowska-Cieślak – wybitna aktorka, która zapisała się w historii, zdobywając Złotą Palmę na festiwalu w Cannes. Prestiżowe wyróżnienie uchodzi za jedną z najważniejszych nagród w branży filmowej – wagi temu wydarzeniu dodawał fakt, że aktorka była pierwszą Polką docenioną przez kapitułę konkursu.
Komunikat o jej śmierci przekazała PAP, a za nią agencja aktorska Malawski. “Szanowni Państwo, z ogromnym żalem i smutkiem informujemy, że odeszła Jadwiga Jankowska - Cieślak” – napisała agencja.
Wielka, wybitna Aktorka i wspaniały Człowiek. Nasza współpraca była ogromnym zaszczytem. Wielki żal… –podkreślono.
Przejmujące wyznanie Jadwigi Jankowskiej-Cieślak w ostatnim wywiadzie
Jadwiga Jankowska-Cieślak otrzymała Złotą Palmę w Cannes za główną rolę w filmie “Inne spojrzenie”. Oprócz tego dwukrotnie odbierała statuetkę Złotych Lwów na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych za filmy “Sam na sam” i “Wezwanie”, a także została laureatką Polskiej Nagrody Filmowej Orła za najlepszą rolę kobiecą w filmie “Rysa”.
W 2007 roku prezydent RP wniósł o uhonorowanie jej Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, a w 2009 roku wręczono jej Złoty Medal “Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.
Mimo poniesionych trudów kariery, osobistych tragedii i ogromnej wręcz popularności w latach swojej świetności artystycznej, zachowała niebywałą pokorę. Potrafiła uśmiechnąć się na myśl o porażce, wzruszyć po drobnych sukcesie – mówić, gdy to konieczne i milczeć, gdy tak wypadało. Była damą polskiej sceny.
W styczniu 2025 roku udzieliła ostatniego obszernego wywiadu, który ukazał się w Plejadzie.
Nie wolno narzekać, gdy dookoła jest tyle zła. Właśnie szykuję się do premiery, która przynosi mi radość i poczucie sensu, za chwilę jedziemy w kolejną zagraniczną podróż z Krzysztofem Warlikowskim i Nowym Teatrem, wracam z pracy do miejsca, w którym czuję się u siebie, jestem zdrowa. Nie, nie mam prawa narzekać – mówiła.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.
Czytaj także: Gorąco tuż po debacie w TV Republika. Cała Polska od razu zwróciła na to uwagę
Kariera Jadwigi Jankowskiej-Cieślak
“Od wielu lat nie cierpię na nadmiar propozycji, ale też nigdy nie miałam parcia na szkło” – tłumaczyła aktorka w rozmowie z Dawidem Dudko. W latach 70., 80. i 90. miała jednak status gwiazdy polskiego kina i teatru.
Urodziła się i dorastała w Gdańsku. Jej ojcem był Kazimierz Jankowski, generał brygady ludowego Wojska Polskiego. Po jego awansie jako 11 letnia dziewczyna przeniosła się z rodziną do Warszawy. Tam pokochała teatr. Od samego początku wiedziała, że osiągnie sukces w aktorstwie. Pytana o to przez dziennikarza “Polityki”, stwierdziła, że tylko wielkie cele mają sens.
Nie lubię łatwizny. Sama sobie zawyżam poprzeczkę. Taka się wzięłam. Zawsze chciałam zdobywać szczyty. Tylko wtedy życie ma jakąś wartość – powtarzała.
Po maturze rozpoczęła naukę w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Warszawie, którą ukończyła w 1972 roku. Pierwszą tytułową rolę w spektaklu teatralnym zagrała już rok później – wystąpiła wówczas w sztuce Jeana Giraudoux Elektra[9] w reż. Kazimierza Dejmka.
Dekady kariery teatralnej przyniosły jej doświadczenia na licznych scenach w Polsce, a także pozwoliły stać się pedagogiem kolejnych pokoleń adeptów tej trudnej sztuki.
Na ekranie debiutowała jeszcze podczas studiów. Popularność jednak przyniosła jej dopiero pierwsza rola kinowa w filmie “Trzeba zabić tę miłość”, reż. Janusza Morgensterna.
Dziś do największych dzieł w dorobku aktorskim Jadwigi Jankowskiej-Cieślak zalicza się filmy takie jak: “Inne spojrzenie”, “Rysa”, “Trzeba zabić tę miłość”, “300 mil do nieba” i “Tatarak”.
Prywatnie była żoną wybitnego aktora, Piotra Cieślaka. Ukochany Jadwigi Jankowskiej-Cieślak zmarł w 2015 roku.
Czytaj także: Nie żyje ceniony biskup. Żałoba w polskiej diecezji, tragiczne wieści obiegły cały kraj