Nie żyje znany aktor. Artysta zginął w koszmarnym wypadku. Świat filmu pogrążony w żałobie

Jak przekazuje magazyn "People" Treat Williams, gwiazda "Everwood" i legendarnego musicalu "Hair", zmarł w wieku 71 lat po wypadku motocyklowym. Śmierć aktora została potwierdzona w poniedziałek wieczorem przez jego agenta, Barry'ego McPhersona.
Przekazano druzgoczące wieści na temat Treata Williamsa. Aktor zginął w wypadku motocyklowym
- Był najmilszym facetem na świecie. Był bardzo utalentowany - wspomniał Barry McPherson, który był menadżerem gwiazdy od przeszło 15 lat, w rozmowie z amerykańskim magazynem. Jak przekazał dalej, do zdarzenia doszło podczas jazdy motocyklem. Treat Williams uderzył w nagle skręcające auto.
- Był aktorem. Filmowcy go kochali. Od późnych lat 70. był sercem Hollywood - kontynuuje McPherson. A więcej informacji na temat tragicznej śmierci gwiazdora magazynowi "People" przekazał Jacob Gribble, komendant straży pożarnej w Dorset w stanie Vermont. Funkcjonariusz poinformował, że do wypadku doszło w poniedziałek 12 czerwca około godziny 17:00. na trasie 30 przez Long Trail Auto w pobliżu Dorset w stanie Vermont.
Treat Williams zginął w wypadku drogowym. Auto osobowe wymusiło na nim pierwszeństwo
W zdarzeniu udział brała Honda Element z 2008 roku skręcająca w lewo oraz poruszający się prawidłowo motocykl Treata Williamsa. Śledczy uważają, że kierowca samochodu podczas manewru skrętu w lewo nie zauważył motocykla i doszło do zderzenia. Motocyklista był jedyną osobą ranną i na miejscu interweniować musiała załoga śmigłowca ratunkowego, która przewiozła aktora do szpitala w Nowym Jorku.
Policja stanowa Vermont opublikowała w poniedziałek również komunikat prasowy, w którym potwierdziła tożsamość ofiary oraz przekazała, że prowadzone jest śledztwo w sprawie tego tragicznego wypadku i we wtorek 13 czerwca specjaliści wrócą na miejsce zdarzenia, aby kontynuować oględziny.
Aktor pozostawił w smutku żonę i dwójkę dzieci
Wieloletnia kariera aktora sięga 1975 roku, kiedy to zadebiutował w thrillerze "Deadly Hero". Odtąd zaczął przyjmować więcej ról filmowych, a w 1979 roku kariera Treata Williamsa osiągnęła punkt kulminacyjny, kiedy zagrał George'a Bergera w filmie "Hair", opartym na broadwayowskim musicalu. Rola ostatecznie przyniosła mu pierwszą nominację do Złotego Globu dla odkrycia roku. Później zdobył kolejną nominację do Złotego Globu dla najlepszego aktora w dramacie filmowym za rolę w filmie "Książę miasta" z 1981 roku. Zdobył także nagrodę Primetime Emmy za kreację aktorską w "Późnej zmianie".
W 2002 roku zaczął odgrywać główną rolę dr Andrew "Andy'ego" Browna w serialu "Everwood", w którym występował przez wszystkie cztery sezony. Aktor na swoim koncie zebrał ponad 120 różnych ról, a jego kariera trwała ponad cztery dekady. 71-letni artysta pozostawił żonę, aktorkę Pam Van Sant i dwójkę dzieci, Gill i Ellie.
Źródło: People













