Nie żyje aktor Dieter Brummer. Miał 45 lat
W sobotę 24 lipca Dieter Brummer został odnaleziony martwy na terenie swojej posiadłości w Sydney. Choć nie podano jeszcze oficjalnej przyczyny zgonu, z relacji jego bliskich wynika, że artysta zmagał się z problemami osobistymi. Miał stawać się coraz bardziej wycofany. Pojawiły się także plotki o jego firmie, która niedawno miała upaść. Niewykluczone, że artysta popełnił samobójstwo.
Sobotnim popołudniem policja zjawiła się w domu Dietera Brummera. Funkcjonariusze znaleźli ciało 45-latka . Na pomoc było już za późno. Mundurowi interweniowali po tym, jak otrzymali zawiadomienie od bliskich australijskiego aktora, który byli o niego wyraźnie zaniepokojeni.
Śmierć Dietera Brummera to dramatyczna wiadomość, jednak jego przyjaciele i rodzina w rozmowie z mediami przyznali, że już od dłuższego czasu obawiali się, że dojdzie najgorszego. Aktor z roku na rok stawał się coraz bardziej wycofany. W dodatku w ostatnim czasie pojawiły się plotki mówiące o tym, że jego firma ogłosiła upadłość.
Nie żyje Dieter Brummer
Po przeprowadzeniu sekcji zwłok Dietera Brummera służby wykluczyły już udział osób trzecich w jego śmierci. Wypowiedzi osób, które znały australijskiego aktora, sugerują natomiast, że 45-latek mógł targnąć się na własne życie. Przyjaciele już od pewnego czasu obawiali się, że „nie będzie długo na tej Ziemi”.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
W rozmowie z mediami osoby, które pracowały z artystą, przyznały, że już przy okazji pierwszego poznania sprawiał „wrażenie osoby borykającej się z demonami”. Australijczyk był bardzo nieśmiały i introwertyczny z natury. To jednak nie musi wiązać się z depresją i samobójstwem.
Z relacji bliskich wynika jednak, że aktor w ostatnich latach zmagał się z coraz poważniejszymi problemami osobistymi. Od 2014 roku nie zajmował się już występami. Skupił się na firmie, która zarabiała na myciu okien. Według plotek przedsiębiorstwo ogłosiło upadłość niedługo przed jego śmiercią.
Tragiczne doniesienia potwierdził aktor Stephen Comey. W swoim oświadczeniu przyznał, że zmarły rzeczywiście był osobą skomplikowaną, ale był również niezwykle zabawny i utalentowany. Na koniec poprosił o poszanowanie prywatności bliskich artysty.
Dieter Brummer cieszył się popularnością w latach 90.
W 1992 roku Dieter Brummer dołączył do obsady serialu „Zatoka serc”. W operze mydlanej wcielił się w rolę Shane'a Parrisha, który cieszył się ogromną sympatią widzów. Za dwoją działalność otrzymał między innymi prestiżową australijską nagrodę Logie. Później zagrał jeszcze w takich produkcjach jak „Sąsiedzi” czy „Porachunki”, ale nie powtórzył sukcesu.
Komentarza w sprawie jego odejścia udzieliła również australijska stacja telewizyjna The Seven Network . Na jej antenie emitowany jest serial „Zatoka serc”, w której wystąpił Dieter Brummer.
– Dieter był kochanym członkiem obsady "Zatoki serc", był doceniany przez australijską i międzynarodową publiczność za swoją nagradzaną rolę Shane'a Parrisha. Przesyłamy nasze szczere kondolencje rodzinie i przyjaciołom Dietera w tym bardzo trudnym czasie – napisali przedstawiciele stacji.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
GIF pilnie wycofuje z aptek serię leku Apo-Simva 40. Powodem wada jakościowa
-
Akcja ratunkowa w Międzyzdrojach, niezbędny był łańcuch życia. Po chwili przyleciał helikopter LPR
-
Komentator Eurosportu nie wiedział, że mikrofon jest włączony. Padła masa przekleństw
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: Wirtualna Polska; Plotek.pl