Nie żyje aktor Anthony Johnson. Miał 55 lat
Nie żyje Anthony Johnson, amerykański aktor i komik. Informacje o śmierci potwierdził jego przedstawiciel, LyNea Bell. Niestety żadne szczegóły nie zostały przekazane opinii publicznej. Johnson miał 55 lat, zostawił żonę i osierocił troje dzieci.
- Straciliśmy ikonę. Będzie nam go bardzo brakowało. Zostawił po sobie piękne wspomnienia swojego śmiechu, umiejętności aktorskich, ale przede wszystkim niezwykłej osobowości i złotego serca - przekazał amerykańskim mediom Bell.
Nie żyje aktor i komik Anthony Johnson
Anthony Johnson, który czasem występował jako A.J. Johnson, urodził się w 1965 roku w Compton w Kalifornii. Karierę aktorską rozpoczął na przełomie lat 80. i 90. Przełomową rolą była dla niego ta z filmu "Prywatka" z 1990 roku, gdzie wcielił się w rolę E.Z.E. Powrócił do niej również w trzeciej części filmu.
Najbardziej znany był jednak z filmu "Piątek" z 1995 roku. Zagrał w nim uzależnionego złodzieja Ezala, a na planie występował razem z takimi gwiazdami, jak Ice Cube i Chris Tucker.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Johnson pojawił się również w takich filmach, jak "Zabójcza broń 3", "Zły numer" czy "Zagrożenie dla społeczeństwa". Miał też gościnne role w serialach "Martin", "The Jamie Foxx Show" i "Malcolm & Eddie".
Anthony Johnson zmarł w wieku 55 lat, nie wiadomo jednak co było przyczyną jego nagłej śmierci. Pozostawił po sobie pogrążoną w żałobie żonę Lexis, trójkę dzieci, brata Edwarda i siostrę Sheilę, a także wieloletniego menedżera i przyjaciela, Mike'a D. Please'a.
W oficjalnym komunikacie LyNea Bell poprosił również fanów, by w tych ciężkich chwilach uszanowali prywatność rodziny zmarłego. Przyda im się trochę spokoju, by uporać się z tak wielką stratą.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: The Hollywood Reporter