Nie żyje 54-letni mężczyzna. Zginął we własnym ogrodzie
Tragiczny wypadek w miejscowości Płoskinia niedaleko Braniewa. Dwóch mężczyzn wycinało drzewo z prywatnej posesji. Pień zawalił się na jednego z nich. Poszkodowany został przetransportowany do szpitala, gdzie zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Policja prowadzi śledztwo w sprawie wypadku.
Tragiczny wypadek podczas wycinki
Do zdarzenia doszło we wtorek 28 lutego około godziny 13:00 w miejscowości Płoskinia. 54-letni mężczyzna został przygnieciony drzewem podczas wycinki. Na miejsce zostały wezwane służby szybkiego reagowania.
- Z ustaleń policjantów wynika, że na jednej z prywatnych posesji dwóch mężczyzn usuwało drzewo. Podczas jego obalania drzewo rozłupało się. Jedna z jego części uderzyła 54-latka, na skutek uderzenia mężczyzna stracił przytomność i upadł na ziemię - informuje młodszy aspirant Radosław Ulewicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Braniewie.
Mężczyzna nie żyje
Na miejsce zdarzenia przybyła straż pożarna, załoga karetki pogotowia ratunkowego oraz policja. Paramedycy natychmiastowo przystąpili do pomocy poszkodowanego, udało się przywrócić mu przytomność. 54-latek został przetransportowany do lokalnej placówki medycznej w celu przeprowadzenia badań. Niestety, mężczyzna zmarł w szpitalu wskutek odniesionych obrażeń.
Trwa śledztwo w sprawie wypadku
Policjanci przeprowadzili śledztwo na posesji, na której doszło do wypadku. Dochodzenie nadal trwa i ma charakter rozwojowy. Mundurowi starają się ustalić szczegółowy przebieg zdarzenia. Służby apelują o ostrożność podczas wycinki drzew.
Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca: https://twitter.com/GoniecPL
Źródło: KPP Braniewo