Nie żyje 20-letni kierowca, jego pasażer w szpitalu. Po zderzeniu z drzewem z auta niewiele zostało

Wypadek w Kuczynie. Samochód uderzył w drzewo

Informacje o wypadku przekazała za pośrednictwem mediów społecznościowych Ochotnicza Straż Pożarna JOT Krobia. Opisano w poście szczegóły wypadku drogowego, do jakiego wezwano jednostkę w sobotę 16 września w godzinach nocnych.

Strażacy drogą DW 434 dojechali do położonego w niedalekiej odległości Kuczyna. Przekazali, że w wypadku brał udział jeden samochód osobowy, zaś poszkodowane zostały dwie osoby.

- Zadaniem strażaków było m.in.: zabezpieczenie miejsca zdarzenia, odłączenie akumulatora, użycie narzędzi hydraulicznych, udzielenie pierwszej pomocy, pomoc ZRM oraz kierowanie ruchem - czytamy na Facebooku. Co stało się z osobami poszkodowanymi i przewiezionymi do szpitala?

Wypadek w Kuczynie. 20-letni kierowca nie żyje

Z ustaleń portalu gostynska.pl wynika, że jednego z poszkodowanych mężczyzn (20-letniego kierowcy) lekarzom nie udało się odratować. Stan zdrowia 18-letniego pasażera nie jest znany, lecz wciąż przebywa w szpitalu.

- Po wykonaniu dostępu, służby medyczne mogły w pełni zaopatrzyć te osoby. Obaj mężczyźni w wieku dwudziestu kilku lat byli nieprzytomni. Obrażenia, jakich doznali, miały charakter typowo komunikacyjny: złamania, zbicia, otarcia oraz stłuczenia i krwawienia - na łamach serwisu oświadczył aspirant sztabowy Wojciech Wdowiak z KP PSP w Gostyniu. W jakich okolicznościach samochód uderzył w rosnące przy jezdni drzewo?

Okoliczności wypadku w Kuczynie

- Kierujący samochodem osobowym marki Renault Clio, 20-letni mieszkaniec powiatu rawickiego - na prostym odcinku drogi, wykonując manewr wyprzedzania rowerzysty - stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na prawe pobocze i uderzył w drzewo - poinformowała rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu, Monika Curyk.

Źródło: gostynska.pl