Natalia Kukulska w żałobie, na gwiazdę spadła najsmutniejsza wiadomość. "Jak nie wierzyć w znaki?"
Natalia Kukulska niespodziewanie przekazała smutne wieści. Piosenkarka pogrążyła się w żałobie, a zmarłemu nie szczędziła wzniosłych słow. Z kim musiała się pożegnać? Okazuje się, że piosenkarka złą nowinę przeczuwała już od dawna, o czym z niedowierzaniem opowiedziała.
Natalia kukulska w żałobie
Natalia Kukulska opublikowała w sieci zdjęcie z osobą, która miała duży wpływ nie tylko na jej życie, ale także na jej artystycznie uzdolnionych krewnych. Był to ktoś, kto również był w tym kierunku utalentowany, dlatego wspólne relacje przez długie lata były niemal symbiozą.
Nie dziwi zatem, że gwiazda polskiej estrady postanowiła pożegnać się w wyjątkowy sposób. Do wspólnej fotografii dołączyła bowiem obszerny wpis, w którym przedstawia ich zahaczające o siebie losy na przestrzeni lat. Nie da się ukryć, że jego śmierć to bolesna i niepowetowana strata. O kim mowa?
Macocha Natalii Kukulskiej miała porzucić rodzinę i zrezygnować z kariery. Cała prawda wyszła na jawNatalia Kukulska pożegnała ważną postać dla swojej rodziny
Natalia Kukulska dała znać o swoim smutku w mediach społecznościowych. Dużo treści poświęciła na relacje zmarłego z całą jej rodziną. Okazuje się, że znał on nie tylko jej matkę, ale także babcię.
Przeżył piękny wiek 92 lata, tyle ile moja babcia… Zresztą na dziewięćdziesiątych urodzinach mojej babci był jednym z gości i napisał dla niej wspaniały wiersz. Miał niesamowite pióro i poczucie humoru. Mam o nim tyle ciepłych wspomnień. Pamiętam, jak dopiero co, śpiewałam na jego sześćdziesiątych urodzinach, mając lat 16… A gdy śpiewałam będąc dzieckiem, też napisał dla mnie piosenkę "Mała smutna królewna"… Taka znów się dzisiaj czuję - napisała wokalistka na Instagramie.
Postacią, z którą trudno jest się jej rozstać, jest Lech Konopiński - przyjaciel wszystkich pokoleń rodziny, poeta, autor bajek i fraszek, a także - przede wszystkim - autor piosenek. O przebojach, które wyszły spod jego pióra, a później śpiewała je cała Polska, nie mogła zatem nie wspomnieć.
Osobliwe wyznanie Natalili Kukulskiej. "Jak nie wierzyć w znaki?"
Natalia Kukulska z należytą atencją podeszła do hitów, jakie ceniony Lech Konopiński stworzył dla jej sławnej mamy, zmarłej w katastrofie lotniczej Anny Jantar. To m.in. "Najtrudniejszy pierwszy krok", "Za każdy uśmiech" i “Za wszystkie noce”, czyli utwory, które do dziś mają wierne grono odbiorców. Piosenkarka zwróciła również uwagę na pewien spot zdarzeń, w którym jeszcze przed śmiercią główną rolę odegrał zmarły artysta.
Od kilku dni moje myśli krążą wokół Lecha Konopińskiego. (…) I nie umiem wytłumaczyć dlaczego akurat teraz tak intensywnie o nim myślałam. (…) Będąc na koncertach świątecznych w Poznaniu, zaprosiłam wujka Lecha wraz z małżonką, ciocią Hanią na mój koncert. Nie przyszli bo nie czuli się najlepiej. (…) Dziś natomiast rozmawiałam z moim synem o aranżacjach lat siedemdziesiątych i puściłam mu jeden z ulubionych utworów mojej mamy pt "Kto powie nam"… To też piosenka, którą napisał Lech Konopiński - zauważyła, po czym zadała jedno wymowne pytanie.
Wkrótce zadzwonił telefon. Jego Wnuk Tomek poinformował, że dziadek właśnie zmarł. Jak nie wierzyć w znaki? - spytała retorycznie.
Natalia Kukulska podziękowała Leonowi Konopińskiemu za swoją obecność w jej życiu. W imieniu całej rodziny przekazała jego bliskim kondolencje, zaś do swoich fanów zwróciła się z prośbą, by zapoznali się z twórczością 94-latka, wszak nie tylko jego teksty piosenek, ale także bajki, satyry i fraszki, jak twierdzi, "godne są skojarzeń z Tuwimem czy Brzechwą".