Natalia Kukulska odpowiada na zarzuty internautów po koncercie ku pamięci Krawczyka
Koncert „Jak przeżyć wszystko jeszcze raz - the best of Krzysztof Krawczyk”, emitowany na antenie Telewizji Polskie, przyciągnął przed ekrany tysiące widzów. Wśród gwiazd, które wystąpiły na scenie opolskiego amfiteatru, znaleźli się m.in. Ryszard Rynkowski, Maryla Rodowicz, Edyta Górniak i Natalia Kukulska, której występ wywołał największe kontrowersje.
Natalia Kukulska odpowiedziała na krytykę swojego występu w Opolu
Koncert ku pamięci zmarłego na początku kwietnia tego roku artysty odbył się w niedzielę 30 maja w opolskim amfiteatrze. Na scenie piosenki Krzysztofa Krawczyka zaśpiewały największe gwiazdy krajowej sceny muzycznej, a widzowie krytycznie ocenili niemal każdy występ.
Najwięcej kontrowersji wzbudziła jednak zaskakująca aranżacja wielkiego przeboju piosenkarza pt. „To co dał nam świat”, z którą na scenie wystąpiła Natalia Kukulska. Po koncercie od razu pojawiły się głosy, że piosenkarka dała się ponieść wyobraźni i zupełnie zepsuła magię utworu, który jest jedną z najpopularniejszych piosenek z repertuaru Krzysztofa Krawczyka.
- Kukulska przekombinowała. Ciężkie było jej wykonanie, męczyło mnie słuchanie, a piosenkę uwielbiam, Kukulską też, ale to wykonanie nie powaliło - napisała w sieci jedna z fanek zmarłego piosenkarza.
- Rynkowski świetnie! Kukulska dno dna - dodała kolejna internautka.
Krytyczne uwagi do występu skomentowała sama Natalia Kukulska, która zamieściła w tej sprawie obszerny wpis na swoim Instagramie. Piosenkarka przyznała, że świadomie zdecydowała się na tak radykalne przearanżowanie znanego utworu. Jak podkreśliła, w tej formie piosenka bardziej pasowała do jej stylu śpiewania.
- Z pełną odpowiedzialnością, zakładając, że mój wybór będzie dla pewnej grupy odbiorców kontrowersyjny, poprosiłam wspaniałego Tomka Szymusia o filmową, melancholijną aranżację utworu „To co dał nam świat”, bo oryginalna odsłona tej kompozycji przywołująca greckie czy romskie skojarzenia, jest na skrajnym biegunie moich upodobań i estetyki - wytłumaczyła gwiazda.
Kukulska stanowczo dodała, że według niej „nie ma czegoś takiego jak kompromis, by się wszystkim podobać”. Piosenkarka podziękowała organizatorom koncertu za to, że zgodzili się na jej wersję piosenki i dali jej wolność artystyczną w tym zakresie. Zaapelowała również dowcipnie do fanów piosenkarza, by nie kazali jej „nosić wąsów”.
- Czytając formę tej krytyki, już wiem, że gdybym takiej publiczności zaczęła się podobać, to dopiero miałabym powody do zmartwień - dodała ostro piosenkarka.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Na koncercie ku pamięci Krawczyka na scenę wyszła Rodowicz. Wielu fanów oburzonych jej kreacją
-
Ksiądz odmówił dziewczynce udziału w pierwszej komunii. Powołał się na ubiór
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: Radio Zet/Instagram