Najpierw ślub, potem sylwestrowa burda, a teraz to. Już w ten piątek Daniel Martyniuk zaskoczy wszystkich
Choć wydawało się, że Daniel Martyniuk nieco spokorniał i zrezygnował z hulaszczego trybu życia, sylwestrowa noc miała udowodnić, że ciężko mu się pozbyć starych nawyków. Jak donosiły media, miał być gościem jednego z zakopianskich hoteli, gdzie następnie awanturował się, co skutkowało przyjazdem policji, a następnie wyprawą na komisariat. Teraz syn “króla disco polo” po raz kolejny planuje zaskoczyć. Co ma w planach?
Hulaszcze życie Daniela Martyniuka
Media już od dłuższego czasu donosiły, że Daniel Martyniuk zdecydowanie nie należy do aniołków. Młody mężczyzna miał wszczynać awantury z ówczesną ciężarną żoną. Ostatecznie to małżeństwo przeszło do historii, choć nie obyło się bez skandali i zarzutów kierowanych w stronę młodej kobiety. W połowie 2020 roku syn Zenka Martyniuka stanął przed sądem za posiadanie narkotyków. Następnie celebryta miał kilkukrotnie łamać zakaz kierowania pojazdami, co ponownie zawiodło go przed wymiar sprawiedliwości.
Przez pewien czas nieco ucichły doniesienia związane z Danielem Martyniukiem. Wówczas internauci sądzili, że być może sławny ojciec postanowił ustawić syna do pionu. Mężczyzna związał się ze swoją dawną miłością, Faustyną i wydawało się, że wiodą szczęśliwe życie. Przed kilkoma miesiącami niczym grom z jasnego nieba gruchnęła informacja o ich ożenku. Do ceremonii doszło na Bali, a zakochani podzielili się z obserwatorami kadrami z tej szczęśliwej dla nich chwili.
Ochroniarz z hotelu, w którym przebywał Martyniuk, zabrał głos. Ujawnia, co się wydarzyłoAwantura w sylwestrową noc
Niestety początek roku nie był zbyt udany dla Daniela Martyniuka. W sieci pojawiły się pogłoski, jakoby syn “króla disco polo” miał awanturować się w jednym z zakopiańskich hoteli. “Super Express” informował, że mężczyzna miał pokłócić się ze swoją świeżo upieczoną małżonką.
Zaraz po powrocie z sylwestrowych występów, przed hotelem, rozbiegły się krzyki. Okazało się, że daniel Martyniuk kłóci się ze swoją świeżo poślubioną żoną. Wyzywał ją od ku*ew, a ta nie mogła powstrzymać płaczu - przekazał dziennik.
Okazało się, że to był dopiero wstęp do awantury, która miała miejsce później. Następnie wdał się w słowne, a także fizyczne utarczki z obsługą hotelu, a także gośćmi, którzy znajdowali się w budynku. Doszło do wezwania policji, która miała w kajdankach wyprowadzić Daniela Martyniuka, a następnie przewieść mężczyznę na komisariat.
Daniel Martyniuk niebawem zaskoczy wszystkich
Nie da się ukryć, że w życiu Daniela Martyniuka muzyka była obecna niemal cały czas. W końcu jego ojciec jest gwiazdorem disco polo. Nic więc w tym dziwnego, że celebryta interesuje się artystycznym życiem, a próbkami swojego talentu dzieli się w sieci. Tym razem jednak posunął się nieco dalej. Zdradził, że ma plan na swoją przyszłość - okazuje się, że chce iść w ślady swojego sławnego ojca i planuje tak jak on zostać piosenkarzem. Podjął w tym kierunku nawet pewne kroki.
Daniel Martyniuk zamieścił w sieci krótką przemowę, gdzie wraz ze swoim menadżerem, Marcinem Kiljanem, zdradzili, że rozpoczęli współpracę, która zaowocuje piosenką. Do tego zdradzili, że niebawem będą lecieć na Maltę, by nagrać pierwszy teledysk, który będzie zapowiedzią całej płyty. Syn muzyka do tego dał próbkę swoich wokalnych możliwości, a następnie zdradził, że premiera jego utworu pt. “Nigdy nie zapomnę” będzie miała miejsce w piątek o godzinie 20:00. Jesteście ciekawi wokalu Daniela Martyniuka?
Źródło: “Super Express”, “Plejada”
