Nagły zwrot w pogodzie. Burze i przymrozki to nie wszystko, co czeka Polaków
Według najnowszych prognoz, przed nami kolejne chłodne i deszczowe dni. Popularne przysłowie mówi, że nie powinno to nikogo dziwić, bo przecież „Kwiecień plecień – bo przeplata trochę zimy, trochę lata”, ale trudno nie zauważyć, że ostatnio… przeplata głównie zimę. Kiedy możemy spodziewać się zmiany?
Pochmurny, chłodny weekend. Synoptycy nie zostawili złudzeń
Według prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, w ten weekend najlepiej odłożyć wycieczkowe plany. Sobota i niedziela zapowiadają się bowiem pochmurnie i deszczowo. Intensywne opady deszczu wystąpią szczególnie na Pomorzu oraz w Sudetach. W pozostałych częściach kraju nie będzie o wiele lepiej.
Weekend pochmurny z opadami deszczu, na północy i w górach deszczu ze śniegiem i śniegu; w sobotę na południowym wschodzie burze z opadami gradu lub krupy. Opady chwilami będą intensywne. Chłodno. Nocami spadki temperatury do –3°C i lokalnie przymrozki, w dzień od 3°C do 12°C. Na Wybrzeżu okresami dość silny i porywisty wiatr z kierunków zachodnich i północnych – czytamy w prognozie IMGW
W całym kraju zachmurzenie będzie duże, spodziewać możemy się zarówno przelotnych, jak i bardziej intensywnych opadów deszczu. W sobotę na południowym wschodzie mogą wystąpić burze. Na północnym wschodzie i w górach przewidywane są opady śniegu .
Ostrzeżenia dla kierowców
IMGW przypomina, że szczególnie w nocy i nad ranem warunki na wielu polskich drogach mogą być uciążliwe i niebezpieczna dla kierowców. W niemal całym kraju występować będą miejscowe przymrozki i oblodzenia .
Kiedy wiosna zacznie przypominać wiosnę
Pogoda nie ulegnie drastycznej poprawie przynajmniej do początku maja . Częściowych przejaśnień możemy się w prawdzie spodziewać w okolicach przyszłego weekendu (27-28 kwietnia), ale na niebie i tak dominować będą chmury. Do przelotnych opadów deszczu póki co najlepiej się… przyzwyczaić.