Goniec.pl Rozrywka "Na Wspólnej". Anna Korcz zdradziła, że jej pierwsza córka była wpadką
TRICOLORS/East News

"Na Wspólnej". Anna Korcz zdradziła, że jej pierwsza córka była wpadką

8 listopada 2022
Autor tekstu: Kacper Kulpicki

Anna Korcz, czyli Izabela Brzozowska z "Na Wspólnej", w jednym z wywiadów zwierzyła się, że macierzyństwo przyszło na nią z zaskoczenia i zupełnie odmieniło jej życie. Aktorka ma trójkę dzieci: Kasię, Janka oraz Anię, a jej pierwsza ciąża była — jak sama przyznała — wpadką. Jak młoda studentka poradziła sobie z nowymi obowiązkami?

"Na Wspólnej". Anna Korcz ujawniła, że jej pierwsza córka była wpadką

Anna Korcz jest aktorką teatralną i telewizyjną, a największą popularność przyniosła jej rola Izabeli w telenoweli "Na Wspólnej". W 1989 roku jej pierwszym mężem został Robert Korcz, z którym doczekała się dwóch córek – Anny oraz Kasi. Niestety, małżeństwo zakończyło się rozwodem w 2003 roku, a wkrótce artystka drugi raz wyszła za mąż za Pawła Pigonia, któremu urodziła syna, Jana.

Anna Korcz była gościem talk-show Krzysztofa Ibisza pt. "Demakijaż", a rozmowa toczyła się nie tylko na tematy zawodowe, ale również prywatne. Okazało się, że rozmówczyni chciała podzielić się swoją matczyną historią i była skora do zaskakujących wyznań.

Przyznała bowiem, że jej pierwsza ciąża nie była planowana, a dla młodej studentki taki stan wiązał się z wieloma wyrzeczeniami . Przyszła kariera stanęła pod znakiem zapytania. W czasie, gdy dowiedziała się, że urodzi dziecko, dopiero zaczynała studia na Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie.

- Anusia jest moją najpiękniejszą wpadką w życiu. Byłam na pierwszym roku studiów i byłam przerażona, bo szkoła teatralna to takie wyjątkowe studia. Bardzo się zżywasz z ludźmi, z którymi jesteś na roku i trudno tak ich zostawić – szczerze wyjawiła.

Na szczęście profesorowie byli dla niej łaskawi i sami zaproponowali, by złożyła podanie o indywidualny tok nauczania. Dzięki temu odrobinę łatwiej mogła łączyć debiuty w teatrze z nauką i wychowywaniem dziecka, a taki natłok zajęć wymagał od niej dobrej organizacji.

Nie mogła liczyć na pomoc rodziny, więc o "podrzucaniu" dziecka rodzicom lub babciom nie było mowy. W związku z tym była zmuszona uszczuplić swój skromny studencki budżet i dużą część zarobionych w teatrze pieniędzy przeznaczała na doraźne usługi niani.

- Byłam sama i bardzo się martwiłam. Nie dzieliliśmy między sobą kłopotów i wzruszeń – powiedziała w programie "Demakijaż", co dowodzi temu, że nie mogła zbyt liczyć na wsparcie pierwszego małżonka.

Córka Anna swoją miłością wynagrodziła matce wszystkie niedogodności, a teraz sprawiła, że jest nie tylko dumną matką, ale także babcią dwóch wnuków – Franciszka i Tadeusza.

- Uwielbiam to słowo. Miałam najukochańszych dziadków. Sobie życia bez tego słowa nie wyobrażam. Mówi się, że jest się młodym tak, na ile w duszy gra. Ja akurat jestem starą duszą – komentowała z radością.

"Na Wspólnej". Anna Korcz o dojrzałym macierzyństwie

Gdy aktorka zdołała uporać się z bobasem i mogła zapisać kilkuletnią córkę do przedszkola, wraz z ówczesnym mężem zdecydowała się na kolejne – już planowane – dziecko. Na świat przyszła jej druga córka, Katarzyna. Korcz przyznaje, że umiejętnie potrafiła dzielić swoją uwagę pomiędzy dwójkę pociech tak, by każde z nich czuło się kochane.

- To moje największe zwycięstwo, bo jest taka zasada, że jak się pojawia kolejne dziecko, to poprzednie trzeba kochać bardziej w cudzysłowie. One bardzo szybko zaczęły mieć więź – podzieliła się z Krzysztofem Ibiszem.

Dwie córki to nie koniec matczynych doświadczeń serialowej Izy z telenoweli TVN. Trzecie dziecko – tym razem syna – urodziła już po latach, gdy była po ponownym zamążpójściu. Jako dojrzała kobieta powitała na świecie małego Jana. Kiedy według niej jest najlepszy moment na macierzyństwo?

- Miłość jest ta sama i sposób wychowywania również, dzieci powinno się mieć wtedy, jak jest pełnia sił i witalności. Czułam swój PESEL po prostu – zwierzyła się w programie.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: program "Demakijaż", Polsat Go

Obserwuj nas w
autor
Kacper Kulpicki

Redaktor portalu Goniec.pl. Mam zdroworozsądkowe i niestereotypowe spojrzenie na to, co dzieje się na warszawskich salonach. Potrafię patrzeć na Gwiazdy w sposób życzliwy, acz przenikliwy.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
non-fiction wiadomości finanse technologia zdrowie rozrywka sport