"Na prośbę Putina". Fatalna decyzja Trumpa dla Polski i całej Europy

Donald Trump podjął kontrowersyjną decyzję

Grecka gazeta "Dimokratia" poinformowała, że Donald Trump podjął kontrowersyjną decyzję o zamknięciu amerykańskiej bazy wojskowej w Aleksandropolis. Wniosek w tej sprawie na biurku prezydenta USA mieli złożyć Władimir Putin i prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan. Na ten moment nie pojawiło się jednak żadne oficjalne oświadczenie w tej sprawie. Z jakimi konsekwencjami dla Europy wiąże się decyzja Trumpa?

Decyzja Donalda Trumpa może mieć opłakane skutki dla Europy

Baza w Aleksandropolis była jednym z najistotniejszych w Europie punktem przerzutu amerykańskiej broni na Bałkany i do Europy Wschodniej. Greckie media określają ją ponadto jako "żywą tarczę" przeciwko Turcji.

Żyjemy w trudnym momencie. Wiemy, że Stany Zjednoczone zamierzają dokonać rekonstrukcji rozmieszczenia sił w różnych częściach świata. To niebezpieczne — mówi w rozmowie z Wirtualną Polską gen. Bogusław Pacek, który w przeszłości pełnił m.in. funkcję doradcy NATO ds. reformy wojskowego systemu edukacyjnego Ukrainy.

Zdaniem eksperta "redukowanie sił amerykańskich powinno zostać zapowiedziane ze znacznym wyprzedzeniem przez administrację USA". Taki komunikat mógłby umożliwić Europie rozmieszczenie własnych sił. Taki proces trwałby przynajmniej pół roku.

ZOBACZ TAKŻE: Donald Tusk dodał jeden wpis, chodzi o wojnę na Ukrainie. "Niech nikt nie próbuje"

"Europa nie jest na to gotowa"

Greckie media podkreślają, że decyzja Donalda Trumpa o zamknięciu bazy w Aleksandropolis stanowi "strategiczną porażkę Grecji", która do tej pory regularnie umacniała współpracę ze Stanami Zjednoczonymi.

Europa nie jest na to gotowa. To wymaga czasu — ocenia rozmówca Wirtualnej Polski.