Na jaw wyszło, co bliscy włożyli Janowi Nowickiemu do trumny. Tego by sobie życzył?

Cezary Pazura dobrze znał zmarłego Jana Nowickiego

Legendarny "Kiler" przyznał, że artysta Jan Nowicki miał słabość do używek, a w jego trumnie znalazły się nietypowe rzeczy. Zgodnie z wolą zmarłego zdecydowano umieścić tam kilka symbolicznych przedmiotów.

Jan Nowicki zmarł 7 grudnia 2022 roku i należał do najpopularniejszych i najbardziej szanowanych polskich aktorów. Niedawno o jego dorobku i życiu wspomniał Cezary Pazura w podcaście "Imponderabilia", którego był gościem. Artyści mieli okazję współpracować ze sobą na planie filmu "Sztos" w reżyserii Olafa Lubaszenki.

- Wiedział, że to życie jest tymczasowe i trzeba je fajnie przeżyć. On był świetnym obserwatorem życia, był cynikiem. Zawsze mówił prawdę - przyznał w rozmowie Cezary Pazura, dzieląc się wspomnieniami o zmarłym aktorze.

Grób gwiazdora "Znachora" jest w opłakanym stanie, mogiła została kompletnie zdewastowana. Wyjątkowo przykry widok Czytaj dalej

Cezary Pazura wspomina Jana Nowickiego

Legendarny "Kiler" dodał, że Jan Nowicki nie stronił od alkoholu i innych używek, ale jego zdaniem nigdy nie był uzależniony. Cezary Pazura podkreślił, że artysta "napijał się", delektując się trunkami. Z rozwagą podchodził do degustacji i najważniejszy dla niego był fakt smakowania, a nie upijania się.

Jan Nowicki miał wykupić miejsce na cmentarzu już jakiś czas temu, gdyż zdaniem Cezarego Pazury, "od dawna myślał o śmierci". 25 lat temu kierował się głównie lokalizacją, przy wyborze kwatery.

- Ja mam koło niego miejsce, bo ja wierzę w to. Ja wierzę w życie po śmierci. I wierzę w to, że tam on też będzie to miał - wyznał aktor.

Cezary Pazura zdradził, co bliscy włożyli Janowi Nowickiemu do trumny

W trakcie rozmowy Cezary Pazura zdradził także, że Jan Nowicki miał mieć dość nietypowe życzenie dotyczące pochówku. Jego bliscy uszanowali jego prośbę i włożyli mu do trumny zaskakujące przedmioty, o które miał prosić.

- Podobno pan Jan dostał do trumny papieroski i piersióweczkę. Tak słyszałem. Tak sobie życzył - zdradził Cezary Pazura.