Mroczny dzień dla ukraińskiego sportu. Nie żyje Sergiej Bałanczuk
Światowe media obiegła łamiąca informacje z okupowanej Ukrainy. Nie żyje były młodzieżowy reprezentant Ukrainy, a także piłkarz Dinama Kijów, Sergej Bałanczuk. Mężczyzna zginął w trakcie ciężkich walk w pobliżu miasta Bachmut w obwodzie donieckim. Miał zaledwie 47 lat.
Informacje na temat śmierci sportowca podał portal dynamomania.com, który jest powiązany ze stołecznym klubem. Sergej Bałanczuk miał zginąć w trakcie ostrzału artyleryjskiego w czasie walk w okolicach miasta Bachmut. Piłkarz mocno zaangażował się w walkę z rosyjskim okupantem i heroicznie bronił swojego kraju.
Niestety, ale za miłość do kraju zapłacił najwyższą cenę. W chwili, gdy Władimir Putin zdecydował się zaatakować suwerenną Ukrainę, Bałanczuk wstąpił do Sił Obronnych Ukrainy.
47-latek urodził się w Kijowie. Od najmłodszych lat interesował się sportem , a jego wybór padł na piłkę nożną, którą darzył szczególnym uczuciem. Gdy miał kilka lat, rozpoczął treningi piłkarskie. Miał tak duży talent, że bardzo szybko trafił do akademii miejscowego Dinama Kijów.
Nie żyje Sergej Bałanczuk. Przez wiele lat grał zarówno w rezerwach, jak i pierwszym zespole ze stolicy
W barwach Dinama zadebiutował w 1995 roku. Niestety, ale jego przygoda z ukochanym klubem nie była zbyt owocna, dlatego zdecydował się na transfer do izraelskiego Maccabi Hajfa, gdzie występował nawet w europejskich pucharach. Był również młodzieżowym reprezentantem kraju.
Po trzyletniej przygodzie powrócił do prowadzonego przez legendarnego Walerego Łobanowskiego Dynama. W późniejszym okresie reprezentował Worsklą Połtawa i Metalist Charków.
Tuż po zakończeniu swojej sportowej kariery aktywnie myślał nad dalszym życiem i karierą. Rozpoczął studia prawnicze. Po uzyskaniu dyplomu skupił się na pracy w tej specjalności.
Niestety, ale już nie zrealizuje wszystkich swoich planów, ponieważ zostały one brutalnie przerwane przez działania wojsk rosyjskich. W chwili śmierci miał zaledwie 47 lat.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: Goniec.pl