Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Marcelina Zawadzka była związana z szefem mafii. Miał zlecać zabójstwa, porażające szczegóły wyszły na jaw
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 09.07.2022 14:00

Marcelina Zawadzka była związana z szefem mafii. Miał zlecać zabójstwa, porażające szczegóły wyszły na jaw

marcelina zawadzka
Pawel Wodzynski/East News

Marcelina Zawadzka lubi niegrzecznych chłopców? Na jaw wyszły nowe informacje o jej byłym partnerze, który nie tylko przewodził mafii VAT-owskiej, ale również miał zlecać zabójstwa.

Wiktar P., syn białoruskiego agenta KGB i szef mafii VAT-owskiej, przygruchał sobie nie lada pannicę - wydawało się, że Zawadzka na piękne oczy uniknie kary za udział w mafijnym procederze, tymczasem prócz skazania za udział w karuzeli VAT-owskiej musi tłumaczyć się również ze swoich amorów.

Marcelina Zawadzka umawiała się z mafiosem. Dostawała od niego stosy drogich ubrań

Piotr Pytlakowski z magazynu "Polityka" ujawnił informacje z długo prowadzonego śledztwa wokół karuzeli VAT-owskiej. Jedną z zamieszanych w proceder osób była prezenterka niegdyś TVP, a teraz Polsatu, Marcelina Zawadzka.

Zawadzka dwa lata temu została oskarżona o oszustwa finansowe, pranie brudnych pieniędzy i fałszowanie faktur. Gwiazda była już wtedy na wylocie z TVP i zniknęła na jakiś czas z mediów. W międzyczasie skazano ją na karę 60 tys. zł grzywny za udział w przestępczym procederze. Potem, jak gdyby nigdy nic dostała pracę w kolejnej stacji, której, zdaje się, nie przeszkadzały jej powiązania.

Pytanie, czy nie będą przeszkadzały teraz, bo zdaje się, że Marcelina Zawadzka spełniła mokry sen Blanki Lipińskiej o chłopaku, który jest szefem mafii i pochodzi zza polskiej granicy - co prawda Wiktar P. nie jest Włochem, a Białorusinem, ale ten szczegół można pominąć, bo łobuz Zawadzkiej miał na swoim koncie nie tylko kręcenie karuzelą VAT-owską, ale wg osób z nim związanych, również zlecenie zabójstwa byłego współpracownika.

- Podłożyli mi pod samochód GPS. I namierzyli mnie. Zaatakował mnie mężczyzna, którego nie znam. Powiedział, że mam wyp***dalać od Wiktara P. Dostałem dwa ciosy nożem. Przebił mi płuco i brzuch - twierdził Tomasz H., były współpracownik, w rozmowie z "Polityką".

Ilya B., który również miał być współpracownikiem Wiktara P., zeznał również, że podobnych przypadków było więcej - sam miał pomóc w znalezieniu kogoś, kto pomógłby zabić Andrzeja R., a ponadto był straszony, że "jeśli coś spartoczy", Wiktar P. spali jego dom i zabije rodzinę.

Marcelina Zawadzka miała w tym wszystkim inną rolę. Według Pytlakowskiego była w związku z Wiktarem P. przez około pół roku, jak też zeznała w prokuraturze. Pieniądze, które były przez jej chłopaka pozyskiwane drogą oszustw i przestępstw, spływały na jej konta, a następnie były rozdysponowywane w inne miejsca.

W zamian za wyświadczanie mafii VAT-owskiej usług, Zawadzka miała otrzymywać luksusowe ubrania. Zeznała jednak, że w całej tej sytuacji czuła się jak ofiara.

Czy jakkolwiek wpłynęło to jednak na współprace marek z byłą prezenterką? Mimo wyroku skazującego i kolejnych wypływających informacji, te wciąż garną się do działania - warto wspomnieć, że Marcelina Zawadzka nie tak dawno firmowała swoją osobą na Instagramie lody Koral czy Winnicę Lidla. Markom nie przeszkadza jej przestępcza przeszłość, tak jak, zdaje się, nie przeszkadza ona również tysiącom fanów.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Polityka