Możesz zaoszczędzić nawet 300 zł. Wystarczy złożyć jedną deklarację
Mało kto zdaje sobie sprawę z tego sposobu, dzięki którym w naszej kieszeni może zostać 300 złotych. Pracownicy mogą zaoszczędzić dzięki złożeniu deklaracji PIT-2. Pracodawcy nie mogą odmówić przyjęcia oświadczenia, które skutkuje comiesięcznym wzrostem wynagrodzenia. Co należy zrobić, żeby zaoszczędzić pokaźną kwotę i kto może skorzystać z tego prawa?
Co daje deklaracja PIT-2? Możesz sporo zaoszczędzić
PIT-2 dotyczy wprowadzenia za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości podatkowego „Nowego Ładu”. Deklaracja służy do obliczania składek na podatek dochodowy od osób fizycznych. Oświadczenie może być złożone raz, przy podpisywaniu umowy z nowym pracodawcą. Dzięki deklaracji od pierwszej wypłaty będzie można cieszyć się większymi zarobkami. PIT-2 prowadzi do zwiększenia wynagrodzenia o 300 złotych.
Nawet 300 złotych większego wynagrodzenia. Kto może skorzystać?
Jak się okazuje, z podwyższenia comiesięcznego wynagrodzenia może cieszyć się znaczna ilość osób. Z kwoty zmniejszającej podatek może skorzystać wielu pracowników, nie tylko tych zatrudnionych na umowie o pracę.
Deklarację PIT-2 można złożyć także w sytuacji: bycia emerytem lub rencistą, prowadzenia działalności gospodarczej, działania na podstawie umowy o dzieło lub umowy zlecenie oraz najmowania nieruchomości.
Nawet do 300 złotych w związku z deklaracją PIT-2. Kogo nie obejmuje oświadczenie?
Kto nie może skorzystać z oświadczenia? Korzyści z deklaracji nie obowiązują osób, których dochód nie jest opodatkowany. Chodzi o: renty socjalne, stypendia, świadczenia rodzinne i dochody ze stosunku pracy, które nie podlegają podatkowi ( np. w przypadku umowy zlecenie dla osób poniżej 26 roku życia ). Co z osobami, które nie złożą PIT-2? Nie stracą one środków, a jedynie otrzymają je po rocznym rozliczeniu, w ramach zwrotu nadpłaconego podatku.
Stosowanie deklaracji ma związek z kwotą wolną od podatku, obecnie wynoszącą 30 tysięcy złotych. Jak przypomina portal o2.pl, Sejm ma niedługo procedować projekt Konfederacji w sprawie podniesienia tej kwoty do 60 tysięcy złotych.
Źródło: o2.pl