Monika Richardson wróci do TVP? Zaskakująca deklaracja dziennikarki

Monika Richardson o zmianach w "Dzień dobry TVN"

Monika Richardson należy do grona najpopularniejszych polskich dziennikarek. Swoją karierę zawdzięcza głównie programowi “Europa da się lubić”, w którym przez pięć lat występowała w roli prowadzącej. Gwiazda udzieliła ostatnio wywiadu reporterce portalu “Jastrząb Post”. Podczas rozmowy wyznała między innymi, co sądzi o ostatnich zmianach w programie śniadaniowym “Dzień dobry TVN”.

- Źle oceniam, ale jakie to ma znaczenie. Ja naprawdę funkcjonuję poza mediami i nie ma to już dla nikogo żadnego znaczenia, co ja o czymś myślę, albo nie myślę. Ja bardzo lubię Anię Kalczyńską, uważam, że jest dziennikarką z krwi i kości i zrobiło mi się przykro, jak się okazało, że nie będzie już tego programu prowadzić. Co do reszty – to nie mój cyrk, nie moje małpy - powiedziała.

Monika Richardson została zapytana również o Filipa Chajzera, którego nie zobaczymy już w śniadaniówce TVN. Co o tym myśli?

- Mnie się wydaje, że on jest trochę na takim etapie życiowym jak ja – w sensie na etapie dosyć poważnych zmian, które gdzieś tam w sercu mu się dzieją. Myślę, że to są zmiany na lepsze. Był taki czas, kiedy Michał Figurski też przeszedł taką zmianą. To jest zmiana dosyć gruntowana, przynajmniej ta, którą przeszedł Figur. Być może Filip też się nie zatrzyma na takich naskórkowych zmianach, tylko stanie się innym, lepszym człowiekiem. Kto wie, może ten koniec jego przygody z DDTVN w tym mu pomoże. Często jest tak, że coś, co interpretujemy jako kryzys, jest początkiem czegoś zupełnie nowego i dobrego - podkreśliła.

Monika Richardson o Jarosławie Jakimowiczu

Podczas rozmowy z tabloidem dziennikarka powiedziała również kilka słów na temat Jarosława Jakimowicza. Co sądzi na temat jego kariery?

- Ja znam Jarka od bardzo wielu lat, ale nie wiedziałam, że skończył pracować w telewizji, bo nie śledzę jego kariery. Pozdrawiam go. Każdy z nas musi odnaleźć swoją drogą – zwróciła się do aktora.

Monika Richardson planuje wrócić do TVP?

Monika Richardson rozpoczynała karierę telewizyjną od pracy w Telewizji Polskiej, z którą związała się na wiele lat. Ze stacją rozstała się w atmosferze skandalu i nie ukrywa, że obecnie nie darzy publicznego nadawcy sympatią. Czy jest jednak szansa, że wróci do TVP? - Ktoś musiałby przyjść z miotaczem ognia, wypalić wszystko do żywej ziemi i wtedy bym się zastanowiła - wyznała Richardson.

Reporterka “Jastrząb Post” zapytała dziennikarkę, czy oglądała specjalne wydanie PnŚ, gdzie świętowano 21. urodziny programu. Co odpowiedziała?

- Nie. I w ogóle nie wiedziałam, że były takie urodziny, ale wczoraj spotkałam Tomka Wolnego, mówił, że było fajnie, tak więc wierzę mu na słowo - podsumowała.

Źródło: “Jastrząb Post”