Monika Goździalska uciekła z Polski z córką przez homofobię. "Miała ciężką depresję, była nękana"
Monika Goździalska wyprowadziła się do Hiszpanii, bo nie mogła dłużej znieść homofobicznych przykrości, z jakimi w Polsce borykała się jej córka. Celebrytka opowiedziała, co dokładnie je spotkało i jak teraz wygląda ich życie na obczyźnie.
Monika Goździalska miała dość homofobii Polaków
Monika Goździalska jest weteranką konkursów piękności, która wypłynęła na szerokie wody ogólnopolskiej rozpoznawalności za sprawą udziału w 3. edycji popularnego niegdyś reality-show "Big Brother". Nie dała o sobie zapomnieć również kilka lat temu, gdy wystąpiła w programie "Masterchef".
Celebrytka dzięki temu od lat stale gości w polskim show-biznesie, regularnie pojawiając się na branżowych wydarzeniach. Jednym z ostatnich była premiera filmu pt. "Niebezpieczni dżentelmeni", podczas której udzieliła poruszającego wywiadu dla portalu Pomponik.
Okazało się, że Monika Goździalska nie mieszka już w kraju, a powodem decyzji o przeprowadzce była trudna sytuacja życiowa jej córki. Podczas rozmowy z dziennikarzem 40-latka uznała za stosowne, by publicznie opowiedzieć o homoseksualizmie swojego dziecka, przez który niestety były zmuszone uciec z Polski.
- Zawsze chciałam mieszkać w kraju, gdzie jest słońce, ludzie są bardziej pozytywni i uśmiechnięci i czekałam na ten moment, kiedy finansowo będę mogła sobie na to pozwolić. Plus moja córka jest lesbijką i nie miała tu łatwego życia – obwieściła była modelka.
Monika Goździalska o córce: "Przeszła ciężką depresję"
Monika Gożdzialska bez ogródek wyjaśniła, co dokładnie spotkało jej latorośl ze strony rówieśników. Szczere mówienie o swojej orientacji seksualnej nie przysporzyło jej sympatii, a wręcz przeciwnie.
- Przeszła różne dziwne rzeczy. (…) Moja córka przeszła naprawdę ciężką depresję, była wyśmiewana, wyzywana, nawet miała próbę samobójczą , więc dla mnie jako dla matki to jest dramat. (…) Bycie gejem czy lesbijką to nie choroba, to trzeba zrozumieć, bo żyjemy w kraju, gdzie szykanowane są takie osoby – wyznała była królowa piękności.
Monika Gożdzialska podkreśliła także, co sądzi o rodzinach decydujących się na wygnanie swoich dzieci z domu z powodu homoseksualizmu.
- To nie są rodzice . Jeśli jesteś matką i rodzisz dziecko, stajesz się opiekunem tego dziecka – oceniła była uczestniczka "Big Brothera" w rozmowie z Pomponikiem.
Monika Goździalska: "Po pół roku w Hiszpanii stwierdzam, że to była właściwa decyzja"
Monika Goździalska nie ukrywała entuzjazmu, jaki wciąż towarzyszy im w nowym miejscu zamieszkania, w którym – jak przyznała – mają "zupełnie inne życie". Gdy otwartość mieszkańców Półwyspu Iberyjskiego porównała z polskim klerykalizmem, nie miała wątpliwości, że decyzja o wyjeździe była trafna.
Nawiązała bowiem do hiszpańskiego prawa, które oficjalnie zezwala na zawieranie związków homoseksualnych , po chwili rozpościerając także inne zalety Hiszpanii.
- Kościół nie ingeruje w życie obywateli , co sprawia, że jest tam naprawdę duża swoboda. Dlatego teraz jestem, tam gdzie jestem. Tam wiecznie świeci słońce i to jest moje miejsce na ziemi – oznajmiła z zachwytem Monika Gożdzialska.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: Pomponik
Zachęcamy do wsparcia zbiórki , której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc.
Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!