Paweł Sekmistrz 26.11.2021 10:27

"Milionerzy": Znał prawidłową odpowiedź, doszło do zwrotu akcji

screen / milionerzy.tvn.pl

Uczestnik "Milionerów" znał poprawną odpowiedź na pytanie, a jednak się wycofał. Zaskakujący zwrot akcji sprawił, że tysiące widzów zaniemówiły. Pytanie dotyczyło popularnego filmowca.

Sebastian Kusz z Warszawy nie chciał ryzykować. Choć był niemal pewny odpowiedzi, zdecydował się na rezygnację z dalszej gry.

Nieoczekiwany zwrot akcji w "Milionerach"

Pan Sebastian, który kontynuował swoją przygodę w "Milionerach" w 506. odcinku, szedł przez program jak burza. Wydawało się, że jest naprawdę blisko tego, by stać się kolejnym wielkim zwycięzcą show.

Niestety, został pokonany przez pytanie za 250 tys. zł, choć "pokonany" to może niezbyt dobre słowo, ponieważ... znał na nie odpowiedź. Niestety, zdecydował się pozostać przy 125 tys. zł.

Długo zastanawiał się, czy zaryzykować i postawić na odpowiedź, która wydawała mu się poprawną, jednak ostatecznie możliwość straty dotychczasowej wygranej skłoniła go do zakończenia przygody w show.

Jakie pytanie zadecydowało o rezygnacji pana Sebastiana? Dotyczyło trzech popularnych filmów i jednej osoby, która łączyła wszystkie z nich.

Rezygnacja

"Kto łączy te filmy: "Trzy kolory. Niebieski", "Dowód życia" i "Helikopter w ogniu" to pytanie, które usłyszał pan Sebastian. Odpowiedzi były następujące: A. Sławomir Idziak, B. Juliette Binoche, C. Uma Thurman, D. Ridley Scott.

Pan Sebastian przyznał, że filmy nie są jego mocną stroną. Stanowczo odrzucił odpowiedzi C. i D., zastanawiając się jedynie nad Sławomirem Idziakiem i Juliette Binoche. Udało mu się powiązać francuską aktorkę z serią "Trzy kolory" Kieślowskiego, ale nie był przekonany co do odpowiedzi.

Ostatecznie zdecydował się zrezygnować, pozostając na wygranej 125 tys. zł, choć przyznał, że gdyby miał wybierać, postawiłby na Sławomira Idziaka. I w istocie, to właśnie ta odpowiedź była poprawna.

Sławomir Idziak to wybitny polski operator filmowy, autor zdjęć nie tylko do wymienionych w pytaniu trzech tytułów, ale również "Króla Artura", "Harrego Pottera i Zakonu Feniksa", czy "Opowieści o miłości i mroku".

Choć uczestnikowi nie udało się zatriumfować w programie, wydawał się być zadowolony z wysokiej wygranej, która wymagała od niego wykazania się ogromnym zasobem wiedzy i silnymi nerwami.