Michał Szpak niespodziewanie wypalił przed kamerami. Mocne słowa w "The Voice of Poland"
Michał Szpak słynie nie tylko z barwnego i oryginalnego stylu, ale również z niemal niepohamowanej szczerości, o czym niejednokrotnie już mieli okazję przekonać się widzowie “The Voice of Poland”, gdzie pełni funkcję jurora. Wokalista nie przebierał w słowach, gdy zwrócił się do swoich podopiecznych.
Michał Szpak to niekonwencjonalna postać
Nie da się ukryć, że Michał Szpak jest osobą niekonwencjonalną, co przysparza mu nie tylko zwolenników, ale również przeciwników. Przez wielu zwany jest “barwnym ptakiem” i nie ma w tym nic dziwnego, bowiem wokalista zdecydowanie uwielbia bawić się stylizacjami, nie boi się mieszać stylów, a jego kreacje często są szeroko komentowane. Nie stroni również od ciekawych fryzur i śmiałych makijaży, co dodatkowo podkreśla jego oryginalność.
Nie tylko stylizacje artysty są niebanalne, ale również wypowiedzi, o czym mogą się przekonać widzowie, a także uczestnicy “The Voice of Poland”, gdzie pełni funkcję jurora. Tam najczęściej wdaje się w ciekawe dyskusje z Kubą Badachem , nie szczędząc przy tym uszczypliwości swojemu koledze zasiadającemu na fotelu obok.
Niespodziewana wypowiedź Michała Szpaka w "The Voice of Poland"
Sobotnie wydanie “The Voice of Poland” przyniosło widzom mnóstwo emocji. Mieli okazję po raz kolejny wysłuchać występów niesamowicie uzdolnionych uczestników muzycznego show, lecz tym razem zaśpiewali oni w duetach podczas wokalnych bitew. Każdy z bohaterów show pilnie ćwiczył wokal pod czujnym okiem znanych trenerów. Jurorzy starali się swoim podopiecznym przekazać jak najwięcej wartościowych wskazówek, by ich występy stały się możliwie jak najlepsze.
ZOBACZ TAKŻE : Julia Żugaj przerwała milczenie po rozstaniu. Ujawniła prawdę o "romansie" w “TzG”
Michał Szpak również postarał się, by jego uczestnicy otrzymali od niego cenne rady, które mogliby wykorzystać na scenie. Postanowił jednak zwrócić się do nich w zdecydowanie niebanalny, a wręcz radykalny sposób, a wypowiedź artysty została uchwycona przez kamery. Wokalista zdecydowanie nie gryzł się w język w momencie, gdy chciał dodać otuchy swoim podopiecznym.
W taki sposób Michał Szpak wspiera swoich podopiecznych. Padły mocne słowa
Michał Szpak nie ukrywa, że zależy mu na dobru podopiecznych i wierzy, że uda im się osiągnąć naprawdę wiele w muzycznym świecie. Gdy wychodzą na scenę, można dostrzec jego przejęcie i jednocześnie wiarę w to, że podołają powierzonemu im zadaniu.
Wokalista zdaje sobie również sprawę z tego, jak ważna jest odpowiednia motywacja. Miał okazję zaprezentować ją podczas niedawno wyemitowanego odcinka “The Voice of Poland”. Zrobił to w sposób zdecydowanie oryginalny.
Musicie tutaj po prostu być trochę w zaczarowanym ogrodzie, że jesteście trochę w swojej bańce. I to, że my tu będziemy siedzieć i będzie ta publiczność. Walić to po prostu! Wy musicie dokładnie teraz taką magię stworzyć - powiedział do swoich podopiecznych.
Wygląda na to, że uczestnicy programu wyraźnie wzięli sobie do serca rady mentora, bowiem na scenie zaprezentowali się fenomenalnie. W sobotnim odcinku w bitwie zaśpiewali Weronika Cieślik oraz Ivan Klymenko i wykonali utwór “Don't Give Up” z repertuaru Patra Gabriela i Kate Bush. Był to występ niesamowicie emocjonalny i wypełniony znakomitym wokalem. Pomimo tego Michał Szpak do dalszego uczestnictwa w “The Voice of Poland” mógł zaprosić wyłącznie jedną osobę. Wybór padł na Ivana .
Chodźcie moje tutaj... dzióbki kochane. Gratulacje, naprawdę. To jest taki moment tego programu, gdzie muszę dokonać wyboru, ale mam nadzieję też, że ktoś będzie w stanie ukraść tę jedną osobę. A dalej... chciałbym pójść z Ivanem - przekazał Michał Szpak.