Mężczyzna napadł na 21-latkę. Został aresztowany przez policję

Mężczyzna zaatakował 21-latkę w samochodzie

Do pierwszego ataku na 21-latkę doszło na rondzie w miejscowości Gruszów Mały w województwie małopolskim. Kobieta podróżowała samochodem marki smart w towarzystwie innego mężczyzny. Nagle drogę zajechało im BMW, z którego wysiadł agresywny 28-latek.

Mężczyzna wybił szybę od strony pasażera, jednak kierowca smarta zdołał odjechać i skierował się w rejon obwodnicy Dąbrowy Tarnowskiej. Tam wysadził 21-latkę, a wkrótce stracił z nią kontakt. Zaniepokojony mężczyzna powiadomił o ataku policję.

- Zgłaszający obawiał się, że agresywny 28-latek mógł ją napaść - przekazał w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” Sebastian Gleń, rzecznik małopolskiej policji.

Powiadomieni o sprawie policjanci natychmiast ruszyli na poszukiwania 21-latki. Funkcjonariusze skontrolowali drogi w rejonie obwodnicy, gdzie po raz ostatni widziano agresywnego 28-latka. Jego samochód zauważono na jednym z parkingów.

Auto było puste i zamknięte, jednak silnik pojazdu wciąż był ciepły. Funkcjonariusze z pomocą psa tropiącego odkryli, że 28-latek ukrywa się pod jednym z kontenerów na terenie okolicznego przedsiębiorstwa.

- W trakcie czynności okazało się, że kobiecie udało się uwolnić od agresywnego mężczyzny, lecz wcześniej ten siłą przetrzymywał ją w aucie i groził jej - relacjonował Sebastian Gleń.

Mężczyzna został aresztowany, a Prokuratura w Dąbrowie Tarnowskiej postawiła mu już zarzuty kierowania gróźb karalnych, znieważenia policjanta i bezprawnego pozbawienia wolności 21-latki. 28-latkowi grozi teraz do 5 lat pozbawienia wolności.

Kilka dni wcześniej zaatakowana 21-latka złożyła na policji zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa na jej szkodę przez 28-latka. Mężczyzna miał grozić kobiecie pozbawieniem życia, a prokuratura nałożyła na niego zbliżania się i kontaktów z oskarżającą.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

• Abp. Głódź właśnie stracił honorowe obywatelstwo Białegostoku

• Od 4 maja NFZ zaleca wznowienie zabiegów planowych

• Stanisław Pruszyński sprzedaje mieszkanie, by ratować restaurację. Potrzebna pomoc