Meghan Markle "wysyła desperackie SMS-y do ludzi". Znany komik ujawnia

Meghan Markle tęskni za show-biznesem?

Gdy Meghan Markle, aktorka jednego serialu, została żoną księcia Harry'ego, media podkreślały, że jesteśmy świadkami historii przypominającej bajkę. Brytyjczycy gorąco kibicowali ciemnoskórej księżnej, mając nadzieję, że ostatecznie umocni ona Zjednoczone Królestwo. Szybko czekało ich jednak rozczarowanie.

Wkrótce tabloidy zaczęły donosić o trudnym charakterze ukochanej syna księżnej Diany. Nie pomogły również liczne wpadki, które aktorka, relacjonująca niegdyś ślub księcia Williama i księżnej Kate, miała popełniać na skutek niewiedzy dotyczącej życia rodziny królewskiej. Gdy Meghan Markle uświadomiła sobie, że nie będzie w oczach dworzan drugą księżną Dianą, para podjęła decyzję o wyprowadzce do Kalifornii, skąd regularnie dobiegają nas doniesienia m.in. o odmrożonym penisie brata następcy tronu.

Meghan Markle walczy o popularność

Kolejne wywiady, w których Meghan Markle i książę Harry próbowali przekonać opinię publiczną, że byli ofiarami rodziny królewskiej, również nie przyniosły im popularności. Spostrzegawczy widzowie natychmiast wychwycili liczne nieścisłości, a kuriozalna autobiografia syna księżnej Diany okazała się gwoździem do trumny i powodem drwin.

Ostatnio amerykański komik, podcaster i aktor Tim Dillon postanowił ujawnić, co obecnie zaprząta głowę kontrowersyjnej księżnej. Podobno Meghan Markle marzy się kąpanie się w blasku reflektorów i bywanie na popularnych przyjęciach. Księżna Sussex ma wysyłać desperackie SMS-y do gwiazd, w których błaga ich o wspólne wyjścia na imprezy.

"Oni są jak ćmy lecące do światła"

- Znam w Los Angeles ludzi, którzy znają Meghan i Harry'ego. Tej parze zależy tylko na tym, żeby spędzać czas z celebrytami. Ostatniej nocy byłem na imprezie i rozmawiałem z kimś na ten temat. Powiedział mi: "Oni są jak ćmy lecące do światła, gdy próbują się z kimś umówić. Jak trzecioligowi celebryci, którzy próbują podczepić się pod cokolwiek" - relacjonował.

- Ludzie pokazywali mi wiadomości od tej kobiety, w których dosłownie błagała ich, żeby "spędzili z nią czas" . Próbowała dostać się w różne miejsca... To jest smutne. Wszyscy się z tego śmieją, bo ta banda głupków nikogo nie obchodzi - dodał. Podobno zagrania Meghan irytują celebrytów. - Mamy jej dość - mieli przekazać Timowi Dillonowi.