Mazowieckie: napad na sklep z bronią w ręku, nie żyje napastnik
W nocny z 8 na 9 stycznia doszło do napadu na sklep w Kobyłce. Dwóch mężczyzn weszło do lokalu i groziło ekspedientce bronią. Jeden z napastników został raniony nożem przez właściciela sklepu. Przestępca najprawdopodobniej zmarł. Jego partner jest nadal poszukiwany.
Napad na sklep w Kobyłce
Do zdarzenia doszło w nocy 8 stycznia. Do sklepu spożywczego w miejscowości Kobyłka (woj. mazowieckie) weszło dwóch zamaskowanych mężczyzn. Jeden z przestępców celował z przedmiotu przypominającego broń do ekspedientki. Drugi próbował opróżnić kasę.
Z zaplecza wybiegł właściciel sklepu, który próbował ochronić swoją pracownicę. Szarpał się z napastnikiem stojącym przy kasie. W trakcie walki wziął nóż w rękę i ranił przeciwnika w plecy. Mężczyźni próbujący dokonać napadu uciekli.
Martwy przestępca na dworcu
Około godziny 23:30 tego samego dnia na dworcu w Kobyłce znaleziono mężczyznę z raną kłutą. Podjęto wobec niego nieudaną próbę reanimacji. Obecnie trwa ustalanie tożsamości zmarłego, jednak w rozmowie z TVN24 rzecznik KPP w Wołominie mówi, że najprawdopodobniej jest to jeden ze sprawców napadu.
Nadal prowadzone są czynności śledcze pod nadzorem prokuratury. Redakcja goniec.pl starała się uzyskać komentarz od rzecznika prasowego prokuratury Praga Północ. Rzecznik odmówił komentarza, zarówno w sprawie przestępców, jak i tego, czy obrońcy sklepu zostaną przedstawione zarzuty.
Artykuły polecane przez Goniec.pl :
-
Skandaliczne słowa księdza podczas kazania. "Pani odszczeka swoje słowa"
-
Sprawa rozbitego radiowozu z nastolatkami. Roman Giertych ujawnia szczegóły
źródło: wp.pl, tvn24.pl, goniec.pl