Mąż Lary Gessler wylądował w szpitalu po narodzinach syna. Powód zdziwi wielu
Piotr Szeląg udostępnił ostatnio zdjęcie, które zaniepokoiło jego fanów. Sekcję komentarzy zalała fala pytań, a mężczyzna szybko pospieszył z odpowiedzią. Okazuje się, że zięć słynnej restauratorki przed porodem żony trafił do szpitala.
Mąż Lary Gessler trafił do szpitala
Lara Gessler to córka słynnej polskiej restauratorki, Magdy Gessler. Kobieta od kilku lat prowadzi szczęśliwe życie u boku Piotra Szeląga, z którym wspólnie wychowują dwoje dzieci: 2-letnią Nenę i Bernarda, który przyszedł na świat zaledwie nieco ponad miesiąc temu.
Niestety rodzinna sielanka nie trwała długo. Mąż Lary Gessler trafił do szpitala, a druzgocące wieści przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Związek z córką restauratorki przyniósł Szelągowi rozpoznawalność. Mężczyzna aktywnie prowadzi swoje konto na Instagramie, które obserwuje już ponad 15. tysięcy osób. To właśnie tam pojawiły się ostatnio zdjęcia, które zaniepokoiły znaczną część jego fanów.
- To był szalony miesiąc Bernardzie, naprawdę szalony miesiąc. Przygotowując się na Twoje przyjście, spełniło się kilka moich marzeń, o których kiedyś Ci opowiem. Kocham Cię bardzo i jestem wdzięczny Twojej mamie, że jest taka silna i wspaniała. Brawo @lara_gessler Brawo Bernard Gessler-Szeląg - napisał Piotr Szeląg pod serią fotografii na Instagramie.
Kilka pierwszych zdjęć nie wskazuje na to, aby w życiu mężczyzny działo się coś złego. Większość z nich przedstawia głównie małego Bernarda. Fani zwrócili jednak uwagę na ostatnie ujęcie. Już na pierwszy rzut oka widać, że widniejący na nim Piotr Szeląg znajduje się w łóżku sali szpitalnej.
W komentarzach natychmiast pojawiło się mnóstwo pytań o stan zdrowia męża Lary Gessler.
- Czy ostatnie zdjęcie jest ze szpitala? Mam nadzieję że wszystko u Pana w porządku. Życzę dużo zdrowia. Piękna ta kartka z pamiętnika dla synka - napisała jedna z obserwatorek Piotra.
- Przed porodem czułem dużo lęków o Larę i Bernarda. Po porodzie wszystko odpuściło, ale żeby wyhamować potrzebowałem pomocy - pospieszył z odpowiedzią zięć Magdy Gessler.
Do szpitala trafił więc tuż po narodzinach syna z powodu stresu, który towarzyszył pojawieniu się nowego dziecka na świecie. Jak jednak widać, problemy są już za nim i w życiu rodziny jest już tylko szczęście.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
