Były mąż Bogumiły Wander miał zrobić coś strasznego. Znane są porażające szczegóły
Bogumiła Wander przed laty była jedną z najpopularniejszych prezenterek. Była niezwykłą gwiazdą, o przecudnej urodzie i niebywałej klasie. Obecnie cierpi na Alzheimera, przebywa w domu opieki, a w tych ciężkich chwilach wspiera ją mąż. Krzysztof Baranowski oraz prezenterka TVP przed laty wyjawili, co spotkało ich ze strony poprzedniego męża gwiazdy Telewizji Polskiej.
Bogumiła Wander była gwiazdą TVP
Bogumiła Wander w latach 70. była pracownicą Telewizji Polskiej. Zapowiadała wówczas na żywo programy, prowadziła także największe festiwale, które odbywały się w Polsce. Po 37 latach odeszła z pracy i poświęciła się całkowicie rodzinie, a także mężowi.
W 2020 roku media obiegła przykra informacja dotycząca choroby prezenterki. Okazało się wówczas, że Bogumiła Wander cierpi na chorobę Alzheimera. Obecnie stan byłej pracownicy TVP jest bardzo poważny. Prawdopodobnie nie pamięta już tego, czym przed laty zajmowała się oraz tego, że miała grono wiernych fanów.
Stan zdrowia Bogumiły Wander jest bardzo poważny
Krzysztof Baranowski stara się systematycznie informować media o stanie zdrowia Bogumiły Wander. Niestety nie są dobre wiadomości. Mąż spikerki jakiś czas temu wyjawił, że kontakt z nią jest niemal niemożliwy. Pomimo tego Krzysztof Baranowski stara cieszyć się każdą wspólnie spędzoną chwilą.
- Rozmawiamy, ale trudno jest się z nią porozumieć. Na tę chorobę nie ma lekarstwa, więc trzeba brać, co życie daje i cieszyć się, że póki co, stan żony jest dobry. I że nie ma zagrożenia życia. Tyle, że jest to życie jakby w zupełnie innym świecie - wyjawił jakiś czas temu Krzysztof Baranowski.
Podczas rozmowy z “Wprost” mąż Bogumiły Wander powiedział także, że “jego żony już praktycznie nie ma” . Opowiedział również o tym, jak to się stało, że legendarna spikerka znalazła się w specjalistycznym ośrodku.
- Doszło już do sytuacji, że Bogumiła wymagała dwudziestoczterogodzinnej opieki. Z naszego domu w Konstancinie wyjechała do ośrodka w karetce. Robiłem wszystko, co mogłem. Lekarze potwierdzili tylko, że najlepszym wyjściem z sytuacji jest ośrodek - powiedział Krzysztof Baranowski.
Historia miłosna Bogumiły Wander i Krzysztofa Baranowskiego. W tle wątek związany z gangsterami
Bogumiła Wander i Krzysztof Baranowski poznali się w latach 70. Żeglarz miał wówczas żonę, a mężem prezenterki był handlowiec Juliusz. Podobno to właśnie on bardzo nalegał na ślub ze spikerką.
- Bardzo szybko zmusił mnie do ślubu. Ale to małżeństwo właściwie nie istniało. On widział, że tego uczucia w stosunku do niego nie ma - wyjawiła Bogumiła Wander w książce “Spowiedź kapitana”. Wspomniała także, że Juliusz był jej drugim mężem.
Bogumiła Wander wspomniała o tym, że jej mąż wiedział o kochanku, którym wówczas był żeglarz. Jak twierdziła sama spikerka, miał on ją wozić na spotkania z nim.
- Wszystko wiedział. To był jego warunek. Wiedział, że go nie kocham, ale chciał, żebym była z nim. Pozwalał mi na te spotkania, nie miał pretensji. Kiedyś mnie nawet zawiózł na takie spotkanie, gdy mieszkaliśmy w Brukseli. Krzyś napisał w liście, że w Amsterdamie będzie miał regaty. Mój mąż zawiózł mnie do Amsterdamu, żebym mogła się z nim zobaczyć - stwierdziła Bogumiła Wander. Dodała także, że jej ówczesny mąż był przekonany, że uczucie kochanków minie, ponieważ każde z nich miało małżonków.
Najbardziej szokujące były jednak słowa Krzysztofa Baranowskiego. Podczas rozmowy z “Vivą” żeglarz zdradził, że mąż prezenterki nie chciał dopuścić do rozstania. Posunąć się miał wówczas do gróźb.
- Czy to jest miłość, gdy facet, kiedy kobieta chce go opuścić, biegnie po pomoc do gangsterów, którzy grożą, że zmaltretują jej syna, jeśli ze mną nie zerwie? - powiedział Krzysztof Baranowski. Dodał także: “Chyba nie był zazdrosny o uczucie, tylko o posiadanie, chciał mieć klejnocik”.
Pomimo tych wszystkich zawirowań, ostatecznie uczucie prezenterki i Krzysztofa Baranowskiego przetrwało, a ich ślub odbył się w 2005 roku. Małżonkowie, pomimo choroby i bardzo trudnych chwil, wciąż są razem.