Goniec.pl Rozrywka Mateusz Murański tuż przed śmiercią opublikował wymowny wpis. Miał wielkie plany
youtube.com/MistrzGry

Mateusz Murański tuż przed śmiercią opublikował wymowny wpis. Miał wielkie plany

8 lutego 2023
Autor tekstu: Piotr Szczurowski

Mateusz Murański zmarł nagle, 8 lutego, w swoim mieszkaniu w Gdyni. 29-latek znany walk na galach MMA i roli w serialu "Lombard. Życie pod zastaw", miał jeszcze wiele planów na przyszłość, których nie udało mu się zrealizować. Jeden z nich był tuż na wyciągnięcie ręki.

Mateusz Murański zmarł tuż przed ważnym wydarzeniem

Trudno nie zauważyć, że przed młodym aktorem było jeszcze całe życie i niewykluczone, że osiągnąłby jeszcze większą popularność. Mateusz Murański był jednym z najbardziej rozpoznawalnych freak fighterów, a rola "Adka" w popularnym serialu przysporzyła mu wielu fanów. Niewiele osób wie, że jego aktorskie osiągnięcia nie kończyły się na jednym serialu paradokumentalnym.

Mateusz Murański za swoje największe dokonaniem "w zawodzie", które napawało go prawdziwą dumą, uważał rolę ł w nominowanym do Oscarów filmie "IO" Jerzego Skolimowskiego. Choć stosunkowo niewielka, mogła otwierać drzwi do znacznie poważniejszych angaży i znacznie większej popularności.

Niedługo przed śmiercią Mateusz Murański opublikował przepełniony nadzieją wpis dotyczący jego największego osiągnięcia. Młody aktor marzył o wyjeździe za ocean, ale przedwczesna śmierć sprawiła, że tego marzenia nie uda mu się zrealizować.

Wpis opublikowany trochę ponad tydzień przed śmiercią teraz chwyta za serce. Mateusz Murański opowiadał w nim o swojej roli w nominowanym do Oscarów filmie "IO" Jerzego Skolimowskiego.

Mateusz Murańskiego planował spełnić wielkie marzenie. Mogło mu się udać już za miesiąć

- Sky is the limit!!! Idziemy po Oscara z filmem "IO" w reżyserii Pana Jerzego Skolimowskiego" – pisał. Przepełniony dumą i uradowany planował wyjazd na wielką galę do Los Angeles. "No to czas na galę Oscarów w Los Angeles. Tam mnie jeszcze nie było. Czy Hollywood jest na mnie gotowe? Spełniajcie swoje marzenia, bo warto. Gala rozdania Oscarów? Będę tam!!! - czytamy w poście Mateusza Murańskiego na Instagramie.

Niestety nie możemy udostępnić jego postu, gdyż obecnie konto aktora jest prywatne. Niestety jego plany i marzenia o udziale w oscarowej produkcji się nie spełniły. Jeśli polski film otrzyma nagrodę, to nastąpi do pod koniec marca.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Obserwuj nas w
autor
Piotr Szczurowski

Od najmłodszych lat zainteresowany głównie motoryzacją. Od kilkunastu lat codziennie sprawdzam co nowego w branży - od lat na bieżąco.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
non-fiction wiadomości finanse technologia zdrowie rozrywka sport