Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Zapytaliśmy prokuraturę o śmierć Mateusza Murańskiego. Wymowny komentarz
Dawid Szczurek
Dawid Szczurek 08.02.2023 17:34

Zapytaliśmy prokuraturę o śmierć Mateusza Murańskiego. Wymowny komentarz

Mateusz Murański w trakcie wywiadu
youtube.com/Tysław

Nie żyje Mateusz Murański. 29-latek był znanym freak fighterem, występującym na galach Fame MMA oraz High League. Zasłynął także rolą "Adka" w popularnym serialu "Lombard. Życie pod zastaw". O szczegóły związane ze śmiercią gwiazdy, zapytał prokuraturę w Gdańsku redaktor portalu Goniec.pl Eryk Błaszak.

Prokuratura stroni od wyjawiania szczegółów

Rzecznik prokuratury okręgowej w Gdańsku, Grażyna Wawryniuk, w rozmowie z portalem Goniec.pl zapytana została o szczegóły dotyczące niespodziewanego zgonu Mateusza Murańskiego. Kobieta potwierdziła śmierć 29-latka. Informacje przez nią przekazane były jednak bardzo zwięzłe.

- Krótko. Informacyjnie. Dzisiaj, prokurator został powiadomiony o zgonie 29-letniego mężczyzny. Na miejscu wykonywane były czynności. Zwłoki ujawnił członek rodziny, który nie mógł się skontaktować z mężczyzną. Udał się więc do jego miejsca zamieszkania. Na miejscu czynności wykonywane były przez prokuratora oraz biegłego sądowego. Nie stwierdzono działań osób trzecich. Przyczyny śmierci do ustalenia w toku sekcji zwłok - informowała rzecznik.

Pojawiające się w mediach informacje o rzekomej przyczynie śmierci Mateusza Murańskiego

Redaktor naszego portalu poruszył w rozmowie temat związany z potencjalną przyczyną zgonu 29-latka. W internecie pojawiają się bowiem wieści o tym, że śmierć Mateusza Murańskiego związana miała być z przedawkowaniem leków oraz narkotyków.

Rzecznik prokuratury w Gdańsku, Grażyna Wawryniuk zapytana o spekulacje związane z potencjalną przyczyną zgonu gwiazdy Fame MMA, odpowiedziała krótko. - Nic więcej. To jest wszystko, co mam w tej chwili do przekazania.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Goniec.pl

Powiązane
Reksio
QUIZ. Kultowe bajki z czasów PRL. Tylko najlepsi zdobędą chociaż osiem punktów