Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > Marzena Kipiel-Sztuka przerwała milczenie na temat zbiórki pieniędzy dla niej. Prawda wyszła na jaw
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 01.07.2022 16:11

Marzena Kipiel-Sztuka przerwała milczenie na temat zbiórki pieniędzy dla niej. Prawda wyszła na jaw

Marzena Kipiel-Sztuka
Screen z serialu "Świat według Kiepskich" prod. Polsat

Marzena Kipiel-Sztuka przechodzi obecnie ciężki okres. Aktorka, którą przez ponad 20 lat mogliśmy obserwować w roli Halinki Kiepskiej, wraz z zakończeniem serialu straciła prace. Aktorka nie ukrywa, że ma problemy finansowe spowodowane utratą jedynego źródła dochodów. Teraz przerwała milczenie i wyznała prawdę na temat swojej sytuacji.

Marzena Kipiel-Sztuka straciła główne źródło dochodów

Marzena Kipiel-Sztuka, co zresztą zrozumiałe, była bardzo zawiedziona tym, że nie powstaną kolejne odcinki kultowego serialu "Świat według Kiepskich". Produkcja emitowana od 1999 roku na Polsacie zapewniała stały dochód aktorom wcielającym się w rodzinę kiepskich i ich przyjaciół.

Zakończenie produkcji dla wielu osób pracujących przy serialu wiąże się ze stratą głównego źródła utrzymania. Co zaskakujące, jedyną osobą, która z tego powodu regularnie narzeka w mediach, jest 56-letnia Marzena Kipiel-Sztuka. Aktorka znana właściwie z tylko jednej roli co kilka miesięcy na łamach kolejnego tabloidu żali się, że nie ma z czego żyć. Tak też było podczas jednego z ostatnich wywiadów dla "Twojego Imperium", w którym Marzena Kipiel-Sztuka przyznała, że musiała wziąć kredyt, aby przeżyć.

- Od dawna nie mam oszczędności, a miejsce, w którym trzymałam zaskórniaki, także od kilku tygodni świeci pustką. W pewnym momencie było tak źle, że wzięłam kredyt w banku, by opłacić czynsz, prąd i gaz na kilka miesięcy do przodu - mówiła w rozmowie z "Twoim Imperium".

Jak to jest, że spośród aktorów związanych z serialem, tylko "Halinka" ma takie problemy? Czy kojarzycie, aby np. Bartosz Żukowski, który został zaszufladkowany jako "Walduś", też się tak żalił?

Marzena Kipiel-Sztuka nie otrzymała pieniędzy zebranych podczas zbiórki

Co zaskakujące, na smutną historię aktorki zareagowali liczni fani, którzy postanowili utworzyć zbiórkę pieniędzy. Udało zebrać się całkiem pokaźną kwotę, ale zebrane fundusze nie trafiły do rąk 56-latki. Wszystko dlatego, że organizatorom nie udało się skontaktować z aktorką i jej managerem.

- Pragnę podziękować każdemu z osobna, każdemu, kto wpłacił choćby najmniejszą kwotę. Uzbierana przed zwrotami kwota bez wątpliwości zadowoliłaby Panią Marzenę, jednak ze względu na brak odpowiedzi ze strony managementu oraz Pani Marzeny, nie mogłem przekazać jej uzbieranej kwoty. W związku z powyższym pieniądze zostaną Państwu zwrócone. Niestety, zrzutka.pl życzy sobie 3 zł od każdego zwrotu, więc każdy, kto wpłacił kwotę, otrzyma to, co wpłacił, odjąć 3 zł. Jeszcze raz wszystkim serdecznie dziękuję - podsumował zbiórkę organizator.

Po pewnym czasie głos w sprawie zbiórki zabrała sama aktorka. Przyznała, że nie miała z nią nic wspólnego.

- Nie zaczynam dnia od sprawdzania internetu i tego, czy ktoś się jeszcze mną dziś interesuje. Jestem bardzo analogowa i rano sprawdzam przede wszystkim, jak się czuje mój pies i czy na balkonie nikt mi nie ukradł roślin. Ale jest mi bardzo przykro, że tak dużo osób żyje życiem innych w mediach społecznościowych. Czy ludzie nie mają własnego zajęcia i własnych problemów? Ta zbiórka była prowadzona już ponad 1,5 roku temu. I dawno jest zamknięta. Ja z nią nie miałam nic wspólnego - odniosła się do zbiórki Marzena Kipiel-Sztuka.

Przypomnijmy. Aktorka w listopadzie 2020 roku (!) w rozmowie z "Faktem" przyznała, że "Oszczędności się skończyły. Nie mam specjalnie za co żyć. Nie mam pieniędzy, żeby wyprawiać nie wiadomo jakie święta. To trudny rok".

Od tamtej pory trwa telenowela z Marzeną Kipiel-Sztuką i jej problemami finansowymi. Gdy fani postanowili jej pomóc, ta podsumowała to słowami "Ale jest mi bardzo przykro, że tak dużo osób żyje życiem innych w mediach społecznościowych. Czy ludzie nie mają własnego zajęcia i własnych problemów?". Jest wiele słów, którymi można opisać zachowanie aktorki, ale nie znajdziemy wśród nich słowa "wdzięczność".

Szczęśliwie, Marzena Kipiel-Sztuka postanowiła w końcu wziąć los w swoje ręce i znalazła nową pracę. 56-latka wystąpi w reklamie kancelarii prawnej.

- Już za kilka dni będę w Warszawie. Jadę na sesję zdjęciową do znajomych fotografów. Zajrzyjcie też niedługo do internetu. Będzie mnie można zobaczyć w reklamie kancelarii prawnej. To niespodzianka. Ciekawa jestem reakcji internautów - powiedziała aktorka.

Czy nowa rola pomoże wykopać się Marzenie Kipiel-Sztuce z dołka finansowego? Czas pokaże.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: goniec.pl, fakt.pl, Twoje Imperium