Maryla Rodowicz nie mieszka już sama. Do jej konstancińskiej willi wprowadza się brat
Maryla Rodowicz ma za sobą wieloletnią batalię sądową z byłym mężem. Po rozwodzie artystka zamieszkała samotnie w willi w Konstancinie. Wszystko wskazuje jednak na to, że niebawem w jej posiadłości pojawi się nowy domownik.
Maryla Rodowicz przeżywa trudne chwile
Maryla Rodowicz nie ma za sobą łatwego czasu. Rozwód z mężem, który ciągnął się latami kosztował ją sporo nerwów. Gwiazda polskiej estrady walczyła o alimenty i udziały w firmach Andrzeja Dużyńskiego. Sąd jednak oddalił jej prośby i pozostawił jej jedynie willę w Konstancinie. Koszty utrzymania domu zaczęły ją jednak przerastać.
Jakby tego było mało, brat Maryli Rodowicz zachorował ostatnio na raka prostaty i jelita grubego. Zatroskana siostra postanowiła za wszelką cenę mu pomoc i stanęła na głowie, by opłacić lekarzy i kosztowne leczenie Jerzego.
- Na operację pojechałem 5 grudnia, wszystko się udało i po tygodniu byłem już w domu. To Marylka za wszystko zapłaciła - zapewniał brat wokalistki.
Maryla Rodowicz zamieszka razem z bratem
To jednak nie wszystko, co Maryla Rodowicz zrobiła dla brata, który znalazł się w trudnej sytuacji życiowej. Gwiazda zaproponowała, by wprowadził się do niej na czas rekonwalescencji po operacji. Początkowo Jerzy Rodowicz nie chciał nadużywać uprzejmości znanej siostry.
- Siostra bardzo dużo dla mnie robi. Wiem, że ma swoje życie, swoje sprawy - wyznał w rozmowie z "Na Żywo".
W końcu jednak Jerzy Rodowicz uległ namowom siostry i zgodził się z nią zamieszkać. Wokalistka nie kryje radości, że w końcu będzie miała towarzystwo.
- Musimy się wspierać i pomagać sobie, jak tylko możemy. Cieszę się, że znów będziemy tak blisko - przyznała Maryla Rodowicz.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Michał Wiśniewski spełnił swoje marzenie. Wystąpił na scenie z Marylą Rodowicz
Maryla Rodowicz zapowiada swój sylwestrowy występ. "Jeden błąd i będę goła"
Maryla Rodowicz tuż przed sylwestrem pokazała zaskakujące zdjęcie. "Ostatni grzech w tym roku"
Źródło: "Na Żywo"
Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc. Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!