Maryla Rodowicz trzymała to w tajemnicy. Niebywałe, co zrobiła dla brata, wielki gest
Maryla Rodowicz zafundowała swojemu bratu operację i wydała na ten cel prawdziwą fortunę. Członek jej rodziny chorował na raka, a gwiazda starała się zrobić wszystko, by mu pomóc.
Maryla Rodowicz pobiegła na pomoc bratu
Maryla Rodowicz jest znana ze swojej hojności. Pomagała swoim dzieciom stanąć na nogi i dorobić się fortuny, a teraz pomogła innemu członkowi swojej rodziny - bratu. Mężczyzna zachorował na nowotwór i jego sytuacja była bardzo trudna.
Z pomocą przyszła jednak Maryla, która nie bała się uruchomić swoich środków. Choć gwiazda ciężko narzeka, że "nie ma z czego żyć" w kontekście swojej emerytury, to tutaj okazała pełne serce. Od lat Maryla Rodowicz i jej brat mieli raczej słaby kontakt. Rodzina to jednak rodzina i gwiazda chciała, żeby możliwie szybko wszystko zostało wyjaśnione, a on wyzdrowiał.
- Kiedy powiedziałem jej, co mi dolega, od razu wysłała mnie na badania do prywatnej kliniki i za nie zapłaciła. Chciała, żebym miał szybką diagnozę - mówił Jerzy Rodowicz w rozmowie z "Super Expressem".
Maryla Rodowicz zapłaciła za wszystko
Na początku za operację Rodowicza miał zapłacić syn Maryli, ale tak się nie stało. To właśnie ona postanowiła popędzić na pomoc.
- Na operację pojechałem 5 grudnia, wszystko się udało i po tygodniu byłem już w domu. To Marylka za wszystko zapłaciła, a nie jej syn. I jestem jej za to bardzo wdzięczny - mówił w rozmowie z "Super Expressem".
Za wszystko Rodowicz zapłaciła około 40 tys. zł. Taka suma pozwoliła jej bratu spokojniej spędzić święta, choć nie mógł zasiąść z siostrą przy stole wigilijnym. Powoli jednak mu się poprawia.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Michał Wiśniewski spełnił swoje marzenie. Wystąpił na scenie z Marylą Rodowicz
Maryla Rodowicz zapowiada swój sylwestrowy występ. "Jeden błąd i będę goła"
Maryla Rodowicz tuż przed sylwestrem pokazała zaskakujące zdjęcie. "Ostatni grzech w tym roku"
źródło: Super Express