Martyna Wojciechowska ostro poucza Przemysława Czarnka, chodzi o dzieci. „System zawodzi”
Martyna Wojciechowska postanowiła pouczyć ministra edukacji, Przemysława Czarnka, w kwestii pewnych niezrozumiałych zaniechań, a nawet wieloletnich zaniedbań dotyczących zdrowia psychicznego małoletnich w wieku szkolnym. Podróżniczka zainicjowała akcję badającą psychikę dzieci i młodzieży. Ambitny projekt powstał, bo, jak stwierdziła dziennikarka, „system zawodzi”.
Martyna Wojciechowska jak ministra edukacji
Martyna Wojciechowska została twarzą akcji, która niejako wyręcza Ministerstwo Edukacji w obowiązkach. Po przejęciu rządowego stanowiska Przemysław Czarnek większą wagę poświęcał na tworzenie i komplementowanie nowego, budzącego kontrowersje podręcznika, niż zapoznanie się z problematyką, która od lat była ignorowana.
Projekt „Młode głowy. Otwarcie o zdrowiu psychicznym” chce nadrobić te wieloletnie zaległości. Gospodyni programu „Kobieta na krańcu świata” wyjaśniła, co do tych dobroczynnych aktywności najbardziej ja motywuje, jednocześnie nie mając do powiedzenia nic pozytywnego o stanie polskiej oświaty.
Martyna Wojciechowska: „System zawodzi”
– Na chwilę obecną niestety rzeczywistość jest taka, jaka jest – system zawodzi. […] Z najnowszych danych wiemy, że rok 2022 będzie jeszcze gorszy niż poprzedni. Już w ciągu 9 miesięcy padła rekordowa liczba 1535 prób samobójczych wśród dzieci i młodzieży. […] Zgodnie z procedurami policji, nie wszystkie zachowania i przypadki śmierci są klasyfikowane jako próba samobójcza albo śmierć samobójcza. Młodzi ludzie są coraz bardziej przeciążeni, żyją pod ogromną presją. Nie jestem tu po to, żeby zrzucać odpowiedzialność i narzekać. […] Naszym celem jest zwrócenie uwagi na problemy ze zdrowiem psychicznym wśród młodych, wskazanie związanych z tym wyzwań i przyczynienie się do normalizacji sięgania po pomoc. Musimy o tym rozmawiać – brzmiała 48-latka w „Super Expressie”.
Podróżniczka zauważyła także, że najważniejsze w walce o poprawę psychiki dzieci jest postawienie właściwej diagnozy. Takie specjalistyczne badania ma zapewnić omawiana inicjatywa. Martyna Wojciechowska zachęciła nastolatków, by nie wahali się zwrócić o wsparcie właśnie do organizatorów „Młodych głów”.
– Chcemy objąć jak najwięcej młodych osób w wieku 10-19 lat ze szkół podstawowych i ponadpodstawowych z każdego krańca Polski. Jest w pełni anonimowe i bezpłatne – nakłaniała.
Martyna Wojciechowska poucza Przemysława Czarnka
Rozmowa z tabloidem zawierała też nieśmiałe połajanki względem ministra edukacji. Gdy prezenterce zadano pytanie, jakie konkretnie powinien podjąć działania, odparła:
– Ta sytuacja narastała latami, świat, w którym dorastały nasze dzieci zmieniał się dynamicznie - i nam dorosłym też potrzebna jest zmiana myślenia. Tyle czasu przeznaczamy na inne przedmioty, a czy ktoś uczy dzieci, jak mają dbać o swoją głowę? Sądzę, że chociaż kilka godzin powinno być poświęconych na profilaktykę i tematykę zdrowia psychicznego. Dzieci nadal często chodzą do psychologa w szkole „za karę”, a w sytuacjach krytycznych bywa, że zostają bez wsparcia i pomocy – powiedziała gwiazda TVN.
Martyna Wojciechowska: „Żyjemy w zupełnie innych czasach, niż nasze dzieci”
Wojciechowska przedstawiła także własne doświadczenia w tej kwestii. Nie tylko wspominając siebie z lat dorastania, ale także stawiając czoła aktualnym problemom swojej nastoletniej córki. To właśnie one stały się kolejnym „motorem napędowym”, by wziąć sprawy w swoje ręce, naprawić błędy przeszłości i sukcesywnie interesować dzieci tym ważnym aspektem życia, czyli dbaniem o swoje zdrowie psychiczne.
– Rozmawiam z moją 14-lenią córką. Słyszę, z jakimi wyzwaniami mierzy się ona i jej rówieśnicy. Pamiętam też swoje doświadczenia z okresu dojrzewania, które były trudne. A teraz dzieciom i młodzieży żyje się dużo ciężej. Nasze gadanie w stylu: „Kiedy byłem w twoim wieku” nie ma żadnego przełożenia na rzeczywistość. Nie możemy nawet sobie wyobrazić, czego doświadczają obecnie nasze dzieci. Żyjemy w zupełnie innych czasach. Dla nas coś, co jest błahe, dla młodej osoby jest czasem końcem świata! A zamiast wsparcia otrzymują kolejne lekcje dodatkowe i oczekiwania. Myślę, że jesteśmy w takim momencie, w którym musimy się choćby na chwilę zatrzymać – podsumowała.
To warte pochwały, że Martyna Wojciechowska nie boi się podejmować skomplikowanych wyzwań. Podjęła się ambitnego zadania, które – mamy nadzieję – zakończy się sukcesem. Może po zakończeniu telewizyjnych programów podróżniczych i serii okraszonych dużym zapałem przedsięwzięć żurnalistkę czeka kariera w polityce?
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: Super Express
