Marcin Hakiel zarzekał się, że jego nowy związek nie będzie publiczny. I znów pokazuje ukochaną
Marcin Hakiel po raz kolejny uchyla rąbka tajemnicy dotyczącej jego nowej partnerki. Gwiazdor zaprezentował swoim fanom kolejne "części ciała" ukochanej, ale wciąż zarzeka się, że... "najważniejsze jest niewidoczne dla oczu".
Po rozstaniu z Katarzyną Cichopek pogrążony w smutku Marcin Hakiel budził żal wśród fanów. Dziś wydaje się, że uczucie to przerodziło się w niemałe zażenowanie.
Marcin Hakiel znów pokazuje partnerkę. Czy ktoś prosił?
O tym, że Marcin Hakiel nie jest najbardziej słownym człowiekiem w polskim show-biznesie przekonaliśmy się wówczas, gdy tuż po rozstaniu z Katarzyną Cichopek , opublikował na swoim Instagramie oświadczenie, w którym zarzekał się, że więcej w sprawie zakończenia swojego związku głosu zabierać nie zamierza .
Minęło kilka dni, a były trener z "Tańca z gwiazdami" wyruszył chyżym krokiem do programu Aleksandry Kwaśniewskiej w TVN Style, gdzie chętnie podzielił się informacjami z "kuluarów" .
W międzyczasie chętnie żalił się na Instagramie internautom, odpowiadał na ich pytania o Katarzynę Cichopek i zarzekał się, że jego kolejny związek z pewnością nie będzie tak medialny jak poprzedni .
Gdy pojawiły się informacje o nowej partnerce Marcina Hakiela , gwiazdor był bardzo tajemniczy. Swoich fanów przekonywał (i, o zgrozo, wciąż przekonuje), że "najważniejsze jest niewidoczne dla oczu" , po czym... nieoczekiwanie zaczął odsłaniać karty prezentując zdjęcia ze spacerów z tajemniczą blondynką .
Najważniejsze (twarz?) jest niewidoczne dla oczu
Początkowo na fotografiach Marcina Hakiela zobaczyć można było tylko rękę jego nowej partnerki. Szybko okazało się jednak, że nie tylko dłoń kobiety przestała być już taka "najważniejsza".
Teraz tancerz spędził z tajemniczą wybranką upojne chwile na Mazurach , a na jego profilu na Instagramie pojawiły się nagrania i zdjęcia, na których zobaczyć możemy blondynkę z ocenzurowaną twarzą .
Jedno z nich przedstawia kobietę kąpiącą się w jacuzzi i dumnie prezentującą wyciągniętą do góry stopę. Również i w tym przypadku jej twarz została zasłonięta przez Marcina Hakiela.
Jak długo jeszcze potrwa ta budząca zażenowanie gra w kotka i myszkę? Czy były mąż Katarzyny Cichopek nie wytrzyma i pokaże swoją ukochaną w pełnej okazałości? Nie to, żebyśmy czekali, ale mamy świadomość, że najprawdopodobniej stanie się to prędzej czy później .
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
26 lat młodsza od męża Anna Cieślak obsypuje Edwarda Miszczaka pochwałami. „To mały wielki człowiek”
Źródło: goniec.pl