Mama weszła do pokoju syna, żeby go obudzić. 11-latek zmarł we śnie
Niedawno świat samotnej mamy wywrócił się do góry nogami. Dzień Kimberley Shepherd początkowo niczym nie wyróżniał się od innych. Tego ranka miała wstać, zjeść z synem śniadanie i pożegnać go przed wyjściem do szkoły. Niestety znalazła go martwego w łóżku.
Kimberley Shepherd była samotną mamą. Bez wsparcia w pojedynkę wychowywała 11-letniego syna. Liam nie odstawał od swoich rówieśników. W szkole miał niezłe wyniki, a w wolnym czasie uprawiał sport. Często bywał na boisku piłkarskim. W przyszłości chciał zostać policjantem.
Mama znalazła syna martwego
Samotna mama nie miała problemów z synem. Nie musiała martwić się o jego edukację, Liam dobrze się czuł w szkole i uchodził za zdolne dziecko. Wolny czas spędzał wraz z kolegami na boisku. Kimberley Shepherd mogła też liczyć na niego, wykonując obowiązki domowe.
11-latek nie był też obojętny na krzywdę innych. Liam angażował się w akcje charytatywne. Przebiegł też maraton, wspierając NSPCC (Narodowe Towarzystwo Zapobiegania Okrucieństwu wobec Dzieci). Przeznaczał też własne kieszonkowe na pożywienie czy ubrania dla bezdomnych i biednych.
[EMBED-245]
W trakcie pandemii syn Kimberley Shepherd wspierał także pracowników służby zdrowia . Przekazywał pieczone przez siebie ciasta lekarzom, ale także nauczycielom i policjantom. Niedługo przed tragicznym dniem zainicjował loterię. Środki zebrane podczas wydarzenia wpłacono na konto organizacji charytatywnej, wspierającej dzieci w żałobie – Winston’s Wish.
Życie Kimberley Shepherd zawaliło się 23 kwietnia . Kobieta przez długi czas nie mogła się doprosić, by 11-syn wyszedł z pokoju na śniadanie. Wreszcie postanowiła go obudzić. Nie doczekała się reakcji. Zrozumiała, że Liam nie obudzi się już nigdy.
Mama przeżywa żałobę
Wydarzenie z drugiej połowy kwietnia wstrząsnęło samotną matką. W rozmowie z mediami Kimberley Shepherd przyznała, że miała tylko jego. Przyczyna śmierci 11-letniego Liama nie została ujawniona. Wiadomo jedynie, że chłopiec zmarł podczas snu.
Mieszkająca w rodzinnym mieście Liama społeczność wciąż żyje tą tragedią. Mieszkańcy Weston wraz z władzami zaplanowały uroczysty pogrzeb, podczas którego wszyscy będą mogli oddać hołd lubianemu dziecku.
Po śmierci Liama zorganizowano zbiórkę internetową, z której środki będą przekazane matce. Działacze związani z klubem Weston-super=Marę Rugby Football Club planują nazwy stadion jego imieniem . Organizacja przekaże też koszulki z podpisami na aukcję.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Abp. Głódź właśnie stracił honorowe obywatelstwo Białegostoku
-
Stanisław Pruszyński sprzedaje mieszkanie, by ratować restaurację. Potrzebna pomoc