Mały chłopiec rozczulił rzeszę Polaków. Niewiarygodne, jak chce zarobić, by spełnić marzenie
Nietypowe ogłoszenie pojawiło się na jednym z osiedli świętochłowickiego Chropaczowa. Autorem anonsu okazał się być mały chłopiec, który chce zarobić na upragnionego żółwia. Informacja natychmiast obiegła media społecznościowe i doczekała się pozytywnego odbioru. Na Facebooku umieścił ją nawet prezydent miasta Daniel Beger.
Świętochłowice. Mały chłopiec chce zarobić na spełnienie marzenia
Taka pracowitość wśród najmłodszych to powód do ogromnej dumy ich rodziców. Wiele mówi się dziś o tym, że dzieci i młodzież nie szanują pieniędzy, nie garną się do pracy i oczekują, że wszystko poda się im na tacy, przypadek ze Świętochłowic przypomina jednak, że nie wolno generalizować.
Młody mieszkaniec osiedla Na Wzgórzu w dzielnicy Chropaczów postanowił nie czekać na mannę z nieba i samodzielnie zarobić na spełnienie marzenia, ochoczo zgłaszając się do pracy. Chłopczyk zaoferował więc swoje usługi, informując, że zbiera środki na zakup żółwia. Wśród robót, jakie zobowiązał się wykonać za drobną opłatą znalazły się m.in. wyrzucanie śmieci, wyprowadzanie psa czy też zrobienie zakupów.
Nietypowe ogłoszenie obiegło sieć
Rozczulające ogłoszenie bardzo szybko rozeszło się po mediach społecznościowych dzięki prezydentowi Świętochłowic, Danielowi Begerowi, który udostępnił je na swoim Facebooku.
- Jak się okazuje, przedsiębiorczość wśród naszych dzieci mocno się rozkręca! Dziś wrzucam kolejne ogłoszenie, jakie pojawiło się w dzielnicy Chropaczów, Osiedle Na Wzgórzu. Chłopiec zbiera na żółwia. Tak po prostu. Pomożecie? Można albo skorzystać z usługi, albo udostępnić post - napisał.
Chciał tylko kupić żółwia, rozczulił grono internautów
Inicjatywa chłopca z miejsca podbiła serca dorosłych internautów, którzy polubili post, podali go dalej lub też skomentowali . Tym, co zostało przede wszystkim dostrzeżone, były wyjątkowa inwencja dziecka i jego zaradność.
Co więcej, szybko okazało się, że jest wiele osób, które oferują autorowi anonsu pomoc . Jeden z użytkowników sieci zaproponował, iż odda swojego żółwia, zaś lokalny sklep zoologiczny zobowiązał się, by dorzucić się do zakupu i udzielić rad dotyczących opieki nad zwierzęciem.
- Witam, proszę o informację, czy chłopiec się zgłosił. Nasza firma zapłaci za żółwia i ewentualny osprzęt dla niego typu akwarium itp . - brzmiał tylko jeden z komentarzy.
Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca: https://twitter.com/GoniecPL
Źródło: Facebook