Małgorzata Rozenek została zaskoczona przez Radosława Majdana. Tego się nie spodziewała
Małgorzata Rozenek na Instagramie pokazała, w jaki sposób została zaskoczona przez Radoslawa Majdana w łóżku. Mowa oczywiście o sposobie świętowania Poniedziałku Wielkanocnego, którego nieodłączną częścią jest śmigus-dyngus. W domu celebrytki tradycja niespodziewanego polewania się wodą jest kultywowana. Wobec wszystkich, bez wyjątku.
Śmigus-dyngus. Radosław Majdan zaskoczył Małgorzatę Rozenek
Małgorzata Rozenek Instagram traktuje jako miejsce, w którym może podzielić się fanami szczyptą kadrów ze swojego sielankowego życia rodzinnego. Gospodyni "Dzień dobry TVN" pokazała filmik, podczas którego wraz z dziadkami przygotowuje się do świąt. Młodzież układa talerze, a ona i babcia krzątają się po kuchni.
Nie da się ukryć, że Wielkanoc u Małgorzaty Rozenek ( podobnie jak u Andrzeja Piasecznego ) jest wyjątkowo glamour.
Tradycji stało się zadość również wlany poniedziałek. Inicjatywą tego poranka wykazał się Radosław Majdan , który zafundował mokrą pobudkę wszystkim drzemiącym domownikom . W tajnej misji towarzyszył mu mały synek, Henryk.
Śmigus-dyngus. Małgorzata Rozenek oblana wodą
W zamieszczonym na Instagramie Małgorzaty Rozenek nagraniu widać, jak Radosław Majdan zakrada się do sypialni swojej żony i delikatnie muska ją mokrą ręką. W tym przypadku świętowanie obyło się bez fajerwerków, bowiem były reprezentant Polski do swojego niecnego pomysłu wykorzystał jedynie małą szklankę wody.
Małgorzata Rozenek, gdy tylko poczuła na policzku mokre krople, szybko wstała i zaczęła wtórować ukochanemu w wielkanocnej zabawie. Udała się do pokojów swoich synów - Tadeusza i Stanisława. Kilka kropel "dostało się" także pupilowi rodziny , pieskowi zwanemu George.
Małgorzata Rozenek nie zapomniała, by odpłacić się pięknym za nadobne także prowodyrowi tego zabawnego poranka. Cichcem (ale cały czas w towarzystwie kamery telefonu) udała się za mężem, by niespodziewanie i on poczuł śmigusa-dyngusa na własnej skórze.
Śmigus-dyngus. Internauci komentują pobudkę Małgorzaty Rozenek
Rozbawieni internauci żywo zareagowali na kadry ze śmigusa-dyngusa w willi Rozenków. Uważali, że przybrał on jednak zbyt łagodną formę. Oddali jednak Małgorzacie Rozenek i Radosławowi Majdanowi, że wciąż dają ponieść się fantazji i nie są cały czas poważni.
" Tak trzymać! Trzeba świętować!", " Teraz to ze szklaneczki się polewa. Jak byłam dzieckiem to z wiadra, nawet od rodziców ", "Super! U nas też tradycja podtrzymana od rana w domu mycie podłogi za darmo ", "W końcu to lany poniedziałek, ale Henio to słodziak, napatrzeć się nie mogę" - pisali na Instagramie Małgorzaty Rozenek.