Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > Małgorzata Rozenek "zdradziła" TVN, znalazła się na czarnej liście. Nie jest pierwsza, zaskakujące nazwiska
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 06.07.2022 21:05

Małgorzata Rozenek "zdradziła" TVN, znalazła się na czarnej liście. Nie jest pierwsza, zaskakujące nazwiska

malgorzata rozenek taniec z gwiazdami tvn
TRICOLORS/East News

Małgorzata Rozenek znalazła się na liście "persona non grata" w TVN. Razem z nią są tam również Izabela Janachowska czy Magda Mołek. Plejada twierdzi, że taka lista istnieje i związana jest z udziałem celebrytek w "Tańcu z gwiazdami". Kto jeszcze się załapał?

Czy ich ocenzurowanie przez TVN będzie wieczne, czy może stacja szybko wybaczy im "skok w bok" i pozwoli wrócić na swoje łono? I czy celebryci rzeczywiście należą do swoich programowych worków o nazwach TVP, TVN i Polsat?

Małgorzata Rozenek zdradziła TVN z inną stacją. Teraz znalazła się na liście persona non grata

Małgorzata Rozenek przez lata była jedną z najbardziej popularnych gwiazd TVN. Od jakiegoś czasu zdawało się, że wpadła jednak w niełaskę u władz stacji. Kiedy starała się o posadę w "Dzień Dobry TVN", mogła w mediach przeczytać, że jej twarz już się widzom opatrzyła i nie wzbudza ona takiego zainteresowania, jak kiedyś.

Z pewnością nie była zachwycona tym, co się wokół niej działo i zdecydowała się "zdradzić" swoją macierzystą stację, pokazując umiejętności taneczne w "Tańcu z gwiazdami" w Polsacie. Format, który Polsat przejął od TVN, w ostatnim czasie zyskuje na popularności, a uczestnictwo wielkich gwiazd sprawia, że temperatura wokół produkcji rośnie i zdaje się, że w tym sezonie emocje sięgną zenitu.

Jednocześnie Małgorzata Rozenek, jak donosi portal Plejada.pl, została wpisana na "czarną listę" TVN i stała się osobą niepożądaną w stacji i jej produkcjach. Podobny los spotkał również inne gwiazdy, ale po wszystkich latach przepracowanych przez Rozenek dla stacji, takie działanie wydaje się jak celnie wymierzony policzek.

Na podobnej liście niepożądanych znaleźli się również występujący w sensacyjnej, jednopłciowej parze w tegorocznej edycji "Tańca z gwiazdami" Jacek Jelonek związany na co dzień z TTV, stacją należącą do grupy TVN. Zdaje się, że polskiego "Prince Charming" nie zobaczymy zbyt szybko w kolejnym wydaniu programu, za to jego wyczyny w Polsacie mogą być imponujące, bo będzie każdy jego krok będzie dla telewizji rewolucyjny.

Magda Mołek i Izabela Janachowska również nie będą mogły występować w produkcjach TVN. Mołek już od jakiegoś czasu odcięła się od swojego byłego pracodawcy i prowadzi własną serię programów w serwisie Youtube, mimo że przez lata znana była z działalności w "Dzień Dobry TVN" i własnego programu w TVN Style. Janachowska również miała swoje pięć minut w TVN Style, ale ponownie rozbłysła dopiero w Polsacie.

Sylwia Bomba jest interesującym przykładem, bo pokazała, że przysłowie "łaska pańska na pstrym koniu jeździ" może mieć również pozytywne znaczenie. Bomba, gwiazda znanego z TTV "Gogglebox", na czas swoich występów w "Tańcu z gwiazdami" została wykluczona z programu, ale po jego zakończeniu mogła ponownie pojawić się w formacie.

Czy występujące w Polsacie gwiazdy powrócą do worka gwiazd TVN czy stacje będą się jednak nimi dzieliły? To się okaże za jakiś czas, ale można mieć niemal pewność, że niektóre z nich wrócą jeszcze do TVN, pytanie brzmi tylko w jakiej roli.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Plejada