Małgorzata Ostrowska się wygadała, taką ma emeryturę. "Bardzo mnie rozśmieszyła"
Emerytury gwiazd zawsze budzą kontrowersje, bo według niektórych albo dostają jej za dużo, albo za mało. Małgorzata Ostrowska wyznała, że jej emerytura zalicza się zdecydowanie do tej drugiej grupy.
Głos Małgorzaty Ostrowskiej to jeden z najmocniejszych w Polsce
Jako 11-latka zaczęła swoją karierę wokalną, a w latach 1981-1991 była wokalistką zespołu Lombard, z którym śpiewała m.in. utwór “Szklana pogoda”. Już na sam dźwięk tytułu słychać tę melodię. Potem wylansowała takie piosenki jak “Meluzyna” lub “Ziemia w ogniu”. To ikona polskiej sceny muzycznej.
Żona Jacka Kurskiego przejechała się po nowej szefowej "PnŚ". Tak ostro jeszcze nie byłoIle wynosi emerytura Małgorzaty Ostrowskiej?
Gwiazdom zarzuca się, że zbyt lekkomyślnie podchodzą do pieniędzy. Nie dość, że zarabiają ich dużo, zwłaszcza jeśli są akurat na fali popularności, to jeszcze nie odkładają nic na później. To właśnie dlatego każda wypowiedź sławnej osoby na temat jej otrzymywanych świadczeń emerytalnych sprawia, że w mediach naraz wybucha żarliwa dyskusja. Małgorzata Ostrowska zdradziła Pomponikowi, że jej emerytura wystarcza na obiad.
Sama mam przyznaną emeryturę, która jest po prostu bardzo śmieszna i bardzo mnie rozśmieszyła, jak któregoś razu mi ZUS to wyliczył.
Małgorzata Ostrowska przyznaje, że dalej będzie koncertować
Małgorzata Ostrowska stwierdza, że skoro artyści otrzymują tak małe kwoty, muszą próbować się przed tym ustrzec lub pokazać zapał przedsiębiorcy i szukać innego sposobu na utrzymanie.
Myślę, że jedyną metodą na to jest po prostu szukanie zabezpieczeń i innych źródeł finansowania. Uda się albo nie.
Z innych znanych wokalistów temat emerytury poruszał chociażby Michał Wiśniewski, który w Plejadzie szczerze powiedział, że ZUS wyliczył mu 200 zł. W tej samej rozmowie stwierdził, że zarobił około 40 milionów, ale tego nie ma, bo źle nimi gospodarował,