Małe dzieci owijają w worki na śmieci. Pułk Azow pokazał nagranie
Nagranie z podziemi zakładów Azowstal w Mariupolu to dowód na dramatyczną sytuację cywilów na wschodzie Ukrainy. Pułk Azow opublikował nagranie, gdzie widać, jak dzieci owijane są workami na śmieci z powodu braku pieluch. Sytuacja staje się jeszcze bardziej dramatyczna, gdyż kończy się również jedzenie i picie. - Czy te dzieci i ich rodzice mają jakąkolwiek szansę na przeżycie? - napisała Ołeksandra Matwijczuk.
Nie ustaje ostrzał Azowstalu w Mariupolu , mimo iż w podziemiach zakładów schronili się cywile. Ukraińskie rodziny znalazły się w dramatycznej sytuacji. Pułk Azow opublikował nagranie pokazujące warunki, w jakich żyją dzieci .
Na nagraniu widać, że dziecko owinięte jest w worki na śmieci . Matki radzą sobie w ten sposób z brakiem pieluch . Problemów związanych ze stanem najmłodszych Ukraińców jest jednak więcej i obecne prognozy wskazują, że sytuacja jeszcze się pogorszy .
Dzieci w Mariupolu owijane są workami na śmieci, to ich "pieluszki"
Niedawno świat obiegła informacja, iż obrońcy Azowstalu otrzymali od atakujących ich Rosjan ultimatum . Położenie zakładów jest obecnie kluczowe i armia Władimira Putina skupiła się na zdobyciu stawiającego opór punktu na mapie wschodnie Ukrainy .
Sytuacji cywili ukrywających się w podziemiach mariupolskiego Azowstalu nie poprawia fakt, iż sprawą miasta osobiście interesuje się Władimir Putin. Prezydent Rosji podczas transmitowanej w telewizji rozmowy z Siergiejem Szojgu ogłosił , że bombardowania zakładów zostaną zakończone. Prawda na ten temat okazała się jednak zupełnie inna i ponownie niezgodna z oficjalną propagandą Kremla .
Na nagraniu pułku Azow widać, jak naprawdę wygląda sytuacja cywili w podziemiach Azowstalu . Jedna z kobiet przed kamerą wyznaje, że jedzenia wystarczy im jeszcze na zaledwie kilka dni . Dodatkowo roczne dziecko leżące na łóżku od pasa do kolan owinięte jest workiem na śmieci . To wojenny sposób na zastąpienie pieluch, do których ukrywający się przed bombardowaniem nie mają dostępu.
Sytuacja w Azowstalu jest dramatyczna, a będzie gorzej
- Sytuacja osób ukrywających się w podziemiach zakładów Azowstal jest fatalna. Ukraina zaproponowała rozmowy z Rosją na temat losu cywilów i wojskowych obrońców Mariupola - przekazał w niedzielę Ołeksij Arestowycz, doradca prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
Nagranie z podziemi zakładów Azowstal tylko potwierdza tę tezę. - Dzieci w piwnicach zakładów Azowstal nie widziały słońca od 50 dni. Są niedożywione. Mają wodę jeszcze tylko na tydzień. Niemowlęta śpią w plastikowych workach zamiast pieluch. Tak wygląda rzeczywistość. To się dzieje teraz w Ukrainie, ponieważ Rosja mówi NIE dla korytarza ewakuacyjnego - napisała na Twitterze Łesia Wasylenko, ukraińska deputowana.
Na los dzieci, rodzin i obrońców z zakładów Azowstal w Mariupolu zareagowała również szefowa pozarządowego Centrum Swobód Obywatelskich Ukrainy, Ołeksandra Matwijczuk. Opublikowała ona pełen przekąsu wpis uderzający w zachodnich polityków .
- Organizacjo Narodów Zjednoczonych i Międzynarodowy Komitecie Czerwonego Krzyża, przepraszam, że przeszkadzam w weekend, ale powiedzcie mi, czy te dzieci i ich rodzice mają jakąkolwiek szansę na przeżycie? - czytamy we wpisie Ołeksandry Matwijczuk.
Rosjanie mimo publicznych zapewnień Władimir Putina nie zgodzili się na to, by stworzyć korytarz humanitarny. Cywile pozostają w schronach zakładu Azowstal w Mariupolu, a rosyjska armia ostrzeliwuje teren i próbuje go szturmować .
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Putin wręczył prezent Cyrylowi z okazji Wielkanocy. Nagranie z uroczystości budzi wątpliwośc i
-
Matura z języka polskiego 2022. Lista lektur, bez których nie zdasz
Źródło: goniec.pl, radiozet.pl