Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Maja Rutkowska o oszczędzaniu. "Korzystam z diety pudełkowej, żeby nie marnować jedzenia"
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 06.11.2022 14:54

Maja Rutkowska o oszczędzaniu. "Korzystam z diety pudełkowej, żeby nie marnować jedzenia"

maja rutkowska krzysztof rutkowski
TRICOLORS/East News

Maja i Krzysztof Rutkowscy pławią się w dobrobycie. Prezentują sobie drogie podarunki, korzystają z luksusowych przyjemności i opowiadają o nich w mediach. Ich miodem i mlekiem płynące życie pełne jest przechwałek, jednak żona detektywa postanowiła zmierzyć się z rzeczywistością i opowiedzieć o sposobach na oszczędzanie. Będziecie zaskoczeni, jak dba o domowy budżet.

Maja Rutkowska ma na utrzymaniu kilka domów i mieszkań

Dawna rywalka Dominiki "Wodzianki" Zasiewskiej przedstawiła czytelnikom "Faktu", z jakimi problemami "pierwszego świata" się boryka. Wraz z mężem posiada kilka okazałych nieruchomości w Polsce i za granicą. Przyznała, że samodzielnie dba o utrzymanie czystości w każdej z nich. Dopiero niedawni spostrzegła, że sprawowanie pieczy nad kilkoma willami zabiera jej zbyt dużo czasu.

- Ja od lat sama zajmuję się domem. Choć przy ostatnich porządkach, przez to, że na utrzymaniu mamy kilka domów i mieszkań, stwierdziłam, że to za dużo dla jednej osoby – opowiadała w "Fakcie".

To nie koniec wyrzeczeń, o jakich postanowiła poinformować opinię publiczną. Debiutująca w show-biznesie celebrytka ujawniła, że swoje nieocenione miłosierdzie okazuje także bliskim i nigdy nie zapomina o potrzebującej rodzinie.

- Opiekuję się też od roku wujkiem w starszym wieku, który mieszka w jednym z naszych mieszkań. Kiedy przyjeżdżam do niego z obiadem, zawsze jest coś do posprzątania. Trzeba przecież wytrzeć stół, posprzątać łazienkę, zmienić pościel, zrobić pranie - skrupulatnie wyliczyła.

Rutkowscy kupili rezydencję w Grecji, ale nie mają czasu jej odwiedzać

Małżeństwo parające się pracą detektywistyczną inwestuje pieniądze równie, jak wspominaliśmy, poza Polską. Kilka lat temu stali się posiadaczami sporych rozmiarów posiadłości w Grecji, jednak nie mogą pozwolić sobie na częste wizyty w rajskim przybytku. A jeśli już tam są, to perfekcyjna Maja sama dba np. o lśniące podłogi.

- W naszym domu w Grecji też wolę posprzątać sama, wstać o czwartej rano, pomyć podłogi czy wstawić pranie, zamiast kazać komuś robić to za mnie. Jestem bardzo przemęczona. Przez trzy miesiące nie miałam czasu iść na mój ukochany trening, ale wkrótce wracam do regularnego trybu życia – wyjaśniła żona Krzysztofa Rutkowskiego, podkreślając, że nie zdążyła odpowiednio nacieszyć się nowym zakupem.

- My nie mamy kiedy jeździć na wakacje (do Grecji – przyp. red.). Przez cały ten czas nie mogliśmy do niego jechać, bo wiecznie byliśmy w pracy. Pierwszy raz byłam tam w lipcu tego roku z dziećmi. Mam takie postanowienie, żeby z Nowym Rokiem każdego miesiąca latać do Grecji na romantyczne weekendy z mężem – podkreśliła.

Maja i Krzysztof Rutkowscy "żyją normalnie". Co to znaczy według nich?

W rozmowie z tabloidem żona słynnego detektyw obwieściła, że wraz z rodziną stara się marnować jak najmniej pieniędzy i jedzenia.

– My na co dzień naprawdę żyjemy ekonomicznie. Ja nie gotuję, nie zmywam, ponieważ jedzenie dla mnie i dla całej rodziny przygotowuje catering dietetyczny. Dla mnie to oszczędność czasu, ale również pieniędzy, bo porcje są wydzielone i nic się nie marnuje. A przecież w większości polskich domów z lodówek wyrzuca się tony zepsutego jedzenia – i nawet nie chcę myśleć, ile pieniędzy – rzuciła z troską.

Przynosząca milionowe dochody i prężnie rozwijająca się agencja detektywistyczna zabiera jej dużo uwagi i sprawia, że życie zaczyna przelatywać jej między palcami. Swoje organizatorskie zacięcie zamierza wprowadzić również tam i pozwolić sobie na pewne zmiany, które pozwolą jej więcej czasu spędzać z najbliższymi.

- Z każdym dniem chcę być lepszym człowiekiem i ciągle coś w swoim życiu zmieniam. Teraz też jest ten moment. Chciałabym delikatnie zwolnić, bo nie mogę spać czterdzieści minut na dobę, tak jak zdarza mi się to ostatni. . Mam dla kogo żyć i tworzyć. Dwoje wspaniałych dzieci do wychowania, które mnie potrzebują, a ja kocham ich ponad wszystko. Największym luksusem dla mnie jest czas spędzany z nimi. Z tych powodów rozważam poszukanie odpowiedniej osoby, która pomoże mi zająć się domami i choć trochę mnie odciąży – rzekła w "Fakcie".

Czy Maja Rutkowska rzeczywiście jest świadoma wartości pieniądza?

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Fakt