Magda Gessler tłumaczy się z rosołu za 50 złotych. Wiemy, dlaczego jest tak drogo
Obecnie Magda Gessler jest jedną z najsłynniejszych polskich restauratorek. Gwiazda TVN nie tylko prężnie rozwija własne lokale gastronomiczne, ale też pomaga innym właścicielom osiągnąć sukces dzięki programowi „Kuchenne rewolucje”. Choć ma wiele zwolenników, to ceny jej dań wywołują kontrowersje.
Każdy klient, który w tłusty czwartek kupuje pączki Magdy Gessler, wie, że za słodkości gwiazdy TVN trzeba zapłacić więcej niż w wielu innych miejscach. Legendy krążą też na temat słynnego rosołu słynnej restauratorki. Niedawno prowadząca „Kuchenne rewolucje” udzieliła wywiadu „Gazecie Wyborczej” i opowiedziała o sekretach swojej kuchni.
Magda Gessler opowiada o wysokich cenach swoich produktów
W rozmowie z „Gazetą Wyborczą” Magda Gessler przyznała, że chce zarabiać na swoich produktach i wyjaśniła, że cena może wydawać się wygórowana, jednak restauratorka nie zamierza tego zmieniać. Wytłumaczyła, dlaczego klienci muszą tyle płacić między innymi za słynny rosół jej autorstwa.
Na początku gwiazda TVN zwróciła uwagę, że w dobie pandemii, gdy Polacy przede wszystkim korzystali z opcji zamawiania jedzenia z dowozem, najlepiej radziły sobie popularne sieci fastfoodowe. Restauratorka zasugerowała, że mniejszym przedsiębiorcom trudno było z nimi konkurować.
[EMBED-243]
Prowadząca „Kuchenne rewolucje” stwierdziła w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”, że polscy restauratorzy także muszą zarabiać, by utrzymać się na rynku i nie zostać wypartym przez wielkie sieciówki. Między innymi stąd tak wysokie ceny produktów, bo – jak dodała gwiazda TVN – „dlaczego my, Polacy, mamy nie zarabiać na rosole?”.
Magda Gessler opowiada o słynnym rosole
Za litr rosołu Magdy Gessler klienci muszą zapłacić 50 złotych. Zdaniem restauratorki jest to uczciwa cena, ponieważ sekret tego produktu nie tkwi jedynie w tym, że jest on sygnowany jej imieniem i nazwiskiem . Cała tajemnica zawarta jest w jego recepturze i jakości składników.
Gwiazda „Kuchennych rewolucji” zauważyła, że trudno dostać w Polsce rosół, jaki sama oferuje. Jak przekazała „Gazecie Wyborczej”, w wywarze niemal nie ma wody, ponieważ zdecydowaną większość stanowią mięso oraz warzywa. Jej zdaniem wielu innych przedsiębiorców używa zaledwie jednej kostki rosołowej, włoszczyzny oraz skrzydełka.
Z relacji Magdy Gessler wynika, że jej kucharze używają 10 opalonych cebul, 2 dużych selerów, 7 pietruszek, 4 porów, 8 marchewek oraz połowy kapusty . W dodatku – jak podkreśliła restauratorka – nie gotuje wywaru na kurczakach . Jej receptura zawiera kaczkę oraz ogony wołowe.
Być może po zdradzeniu tajemnicy smaku rosołu Magdy Gessler część osób przekona się do zakupu tego produktu. Choć ceny restauratorki wydają się wysokie, to trzeba też zauważyć, że gwiazda TVN na pustki w swoich restauracjach raczej nie narzeka.