Magda Gessler podwyższyła ceny. Kiedyś jej schabowy kosztował 64 złote, teraz jest o wiele drożej
Restauracje Magdy Gessler słyną ze smacznych dań oraz wysokich cen. Królowa polskiej gastronomii wysoko ceni opatrzone swoim nazwiskiem produkty. Okazało się, że ze względu na inflację ceny w jej restauracjach również skoczyły do góry. Aż trudno uwierzyć, ile Gessler woła teraz za kotleta schabowego.
Restauratorka utrzymuje, że taki cennik jest związany nie tylko z kwestią samej marki, jaką jest jej nazwisko, ale również cen wysokiej jakości produktów, z którym kucharze w jej lokalach przygotowują dania.
Magda Gessler podwyższyła ceny. Kotlet schabowy nie kosztuje już TYLKO 64 zł
Inflacja dotknęła wiele sklepów i lokali gastronomicznych. Podwyżka cen była dla wielu właścicieli nie do uniknięcia ze względu na podrożenie używanych na co dzień produktów. W niektórych przypadkach ceny stały się jednak skrajne.
Magda Gessler w swojej restauracji "U Fukiera" gości wszystkich spragnionych dobrej polskiej kuchni gości. Często odbywają się tam spotkania i kolacje biznesowe. Nie wszystkich warszawiaków i przyjezdnych stać jednak na rarytasy prosto z kuchni najbardziej znanej polskiej restauratorki.
"U Fukiera" opisuje siebie na stronie jako "jedyną, historyczną restaurację w Warszawie, która bezkompromisowo kontynuuje tradycje nie tylko przedwojenne ale i te sięgające XVII wieku". Bezkompromisowo z pewnością trzyma się również cen.
Jeszcze do niedawna za kotleta schabowego w lokalu Magdy Gessler trzeba było zapłacić 64 zł. To dość wygórowana cena za tak proste danie, ale tłumaczono to jakością zastosowanych składników. Jak zmieniła się ta cena ze względu na inflację?
Teraz za to samo danie zapłacimy, bagatela, 76 zł! To wzrost o 12 zł, czyli kilka procent ceny. Czy związane jest to z drożeniem składników? Z jednej strony na pewno. Restauracja również nie chce pozbawiać się dochodu.
Jak na tle schabowego wyglądają inne dania? W menu znajdziemy również flaki w cenie 43 zł, rosół za 35 zł, barszcz za 39 zł, gołąbki w cenie 65 zł, kaczkę za 130 zł, antrykot za 180 zł, a na deser szarlotkę w cenie 31 zł lub sernik za 35 zł.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Para młoda została aresztowana podczas własnego wesela. Wszystko przez sukienkę
-
Zygmunt Józefczak, polski aktor, potrzebuje pilnej pomocy. Córka prosi o wpłaty na zbiórkę
Źródło: Goniec.pl