Maciej Orłoś specjalnie dla Gońca: wracam do korzeni
Emocje przed debiutem? Dość duże, z kilku powodów. Po pierwsze, 7,5 roku minęło od mojego odejścia z Teleexpressu i w ogóle z TVP, gdzie pracowałem bez przerwy przez ponad 25 lat. Więc w pewnym sensie to taki powrót do korzeni - pisze w specjalnym tekście dla Czytelników Gońca Maciej Orłoś.
Pracujemy w warunkach nietypowych
- To już dziś! Maciej Orłoś, po blisko 8-letniej przerwie, wraca do TVP, ponownie w roli prowadzącego “Teleexpress”. Jakie emocje mu towarzyszą? Jaki będzie nowy “Teleexpress”? Czemu zdecydował się przyjąć propozycję powrotu? Przeczytajcie gościnny tekst Macieja Orłosia napisany specjalnie dla Czytelników Gońca!
To jednocześnie mój powrót do telewizji - ze świata nowych mediów, które rządzą się zupełnie innymi prawami, i które stały się moją główną działalnością dziennikarsko-medialno-infuencerską.
Po drugie, towarzyszy temu powrotowi napięta sytuacja w kraju, również związana z TVP. Pracujemy w warunkach nietypowych, w pewnym sensie prowizorycznych.
Po trzecie, zewsząd słyszę głosy wsparcia, gratulacje, radość - tego jest bardzo dużo, ludzie piszą i mówią, że dla nich to symboliczny moment - powrotu do normalności w mediach publicznych i nie tylko.
Stara miłość nie rdzewieje
Teleexpress pozostaje Teleexpressem - dynamika, tempo, lekkość, ciekawostki, dużo informacji z kraju. A jednocześnie wraca do rzetelnego relacjonowania wydarzeń związanych z polityką. Będzie trochę nowych rozwiązań dotyczących formy przekazu - program zostanie nieco "unowocześniony". Ale to nie od razu.
Skąd się wzięła moja decyzja o powrocie? Z jednej strony mówi się, że nie należy dwa razy wchodzić do tej samej wody. Ale z drugiej strony - "stara miłość nie rdzewieje”…
Chcę wziąć udział w odbudowie mediów publicznych
Z moim powrotem do telewizji, do Teleexpressu związane jest pewne ryzyko (dla mnie), bo po dobrych kilku latach bycia na swoim i robieniu prawie w samotności programu na Youtubie, wejście ponownie w tryby telewizyjne nie jest oczywiste.
Jednak kiedy nowe władze TVP zadały mi pytanie, czy wracam do Teleexpressu, to od razu wiedziałem, że odpowiedź jest tylko jedna.
Pomijając wszelkie inne kwestie, ta wydała mi się najważniejsza: chcę wziąć udział w odbudowywaniu mediów publicznych.
- fot. zdjęcia w profilu autorskim: Creative Commons Attribution 4.0 International license/Ralf Lotys (Sicherlich)