"Love Island". Paweł odszedł z programu, widzowie rozczarowani. "Jedyny, który zasługiwał na finał"
Środowy odcinek "Love Island" zaskoczył widzów, ale i samych uczestników. Po dłuższym namyśle Paweł postanowił zrezygnować z dalszego udziału w programie. Jego decyzja i przemowa wycisnęły łzy z pozostałych islanderów. Widzowie także nie kryli swojego rozczarowania.
"Love Island" - Paweł odszedł z programu
Paweł tworzył w " Love Island " parę z Paulą. Wszystko wskazywało na to, że ich relacja dojrzewa, islander nie krył swojego zaangażowania, a dziewczyna przyznawała, że "jej skorupa też pęka". Wszystko zmieniła Casa Amor, z której Paula wróciła z Patrykiem. Jej decyzja zaskoczyła wszystkich, a najbardziej Pawła, który był pewien jej lojalności.
Pomimo upływu czasu islander nadal czuł się oszukany i zawiedziony. Nie mógł się pogodzić z faktem, że wcześniejsze deklaracje Pauli były nieszczere – przynajmniej w jego odczuciu. Był na Wyspie Miłości jedynym singlem, bez żadnych już dla siebie szans na miłość.
Wzruszające pożegnanie Pawła
Islander nie widział dalej miejsca dla siebie w willi i podjął trudną, ale chyba najlepszą decyzję o odejściu. Zwłaszcza gdy na co dzień musiał się mierzyć z obecnością i wymianą czułości Pauli z Patrykiem. Nie mówiąc nikomu o swoim planie, zaprosił wszystkich Wyspiarzy do Kręgu Ognia, gdzie poinformował ich o swojej decyzji i pożegnał w pięknym stylu.
- Chciałbym Wam bardzo podziękować za wszystko co dla mnie zrobiliście, za te wszystkie rozmowy - mówił. - Bardzo dużo się tutaj nauczyłem o samym sobie, nauczyłem się rozmawiać z ludźmi, nauczyłem się mówić o swoich uczuciach emocjach , a uwierzcie , że dla faceta, który waży ponad 100 kg i nie raz się w życiu zawiódł, nie było to łatwe.
Paweł zdradził, że trudno mu było uwierzyć, że w programie będzie mógł zbudować jakąś relację, więc to, co się wydarzyło na Wyspie Miłości było dla niego zaskoczeniem.
- Nawet nie wierzyłem w to, że będę mógł z kimkolwiek, cokolwiek zbudować. Dla mnie czas na Wyspie Miłości się skończył.
Nie był to łatwy moment dla nikogo, ani dla Pawła, ani dla wszystkich Islanderów, ale chyba najbardziej dla Pauli. Ona teraz zaczęła się czuć winna i być może teraz dotarło do jej świadomości, że Pawła naprawdę zaangażował się uczuciowo w ich relację.
Wieczorem, Isalnderzy wznieśli toast za szczęście i miłość Pawła, który był bardzo lubiany przez wszystkich na Love Island.
Paweł odszedł z "Love Island". Widzowie rozczarowani
Po programie na profilu Love Island na Instagramie odbył się tradycyjny live z Pawłem. Mężczyzna jeszcze raz opowiedział o powodach swojej decyzji, a Karolina Gilon przyznała, że widać, że to był mądry i przemyślany ruch. Widzowie jednak byli rozczarowani takim przebiegiem spraw. W komentarzach zgodnie przyznają, że Paweł był najfajniejszym i najmądrzejszym uczestnikiem, który jako jedyny zasługiwał na finał i zwycięstwo.
-
" Gość wygrał ten program charakterem i niezburzonym kręgosłupem moralnym, czym niewielu pozostałych na wyspie może się poszczycić"
-
" Najlepszy gość ever, serio. Jedyny, który zasługiwał na finał. Nikt tak mądrze nie mówił, jak Ty, życzę Ci wszystkiego co najlepsze na świecie, bo zasługujesz na to!"
-
" Tacy mężczyźni w tych czasach to naprawdę skarb.... Bardzo dobry, szczery, a przede wszystkim z zasadami... powodzenia"
-
" Najbardziej wartościowy facet wszystkich edycji, klasa sama w sobie. Powodzenia Paweł"
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: Goniec.pl, materiały prasowe