Listy z pogróżkami do polityków opozycji. Tusk wskazał winnego

Anonimowe listy z pogróżkami

We wtorek 2 października na Twitterze Donalda Tuska pojawił się filmik, w którym były premier czyta fragment listu, jaki otrzymał od anonimowego nadawcy. Jak zauważa polityk, to nie pierwszy raz, kiedy otrzymuje listy z pogróżkami, jednak w ostatnich tygodniach zjawisko miało się nasilić.

- Zacytuję fragmenty, która są do zacytowania. Wpakuję Ci nóż desantowy w brzuch, jak Stefan Wilmont temu - tu wulgaryzm - Adamowiczowi - czyta Tusk.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Znamienne, że e-maile zostały wysłane na skrzynki m.in. członków KO w dniu, w którym 56. urodziny obchodziłby brutalnie zamordowany prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz, na co również zwraca uwagę lider PO.

W liście znajduje się także zapowiedź morderstwa uczestniczki Powstania Warszawskiego, Wandy Traczyk-Stawskiej. - Ją też zabiję przed 11 listopada, pomogę oczyścić mój kraj, zostanę bohaterem jak Stefan Wilmont. I kończy się list słowami: "jesteś skazany na śmierć za zdradę ojczyzny. Wyrok wydano w imieniu Polski podziemnej" - cytuje przewodniczący PO.

Tusk oskarża Jarosława Kaczyńskiego o sianie hejtu

Były premier mówi także, że w Polsce narasta fala nienawiści, pogardy i przemocy. O zaostrzenie języka debaty publicznej oskarża prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

- Jarosławie Kaczyński, jesteś za to bezpośrednio odpowiedzialny - jako szef obozu władzy i jako wicepremier do spraw bezpieczeństwa. Jesteś odpowiedzialny za narastanie tej fali, za rosnący niepokój, rosnący strach. Nie zostawimy tej sprawy, nie będziemy milczeć i wiedz jedno - nie damy się zastraszyć - zapowiada Tusk.

Joński i Kowal ofiarami maili

Bulwersujące wiadomości otrzymali także Dariusz Joński oraz Paweł Kowal, o czym również poinformowali za pośrednictwem Twittera. Sprawa ma mieć finał w prokuraturze, do której zawiadomienie złożył Joński.

- Treść i okoliczności przekazania gróźb wzbudziły we mnie uzasadnioną obawę, że groźba może zostać spełniona. Takich rzeczy nie wolno ignorować, zwłaszcza że autor grozi śmiercią także uczestniczce Powstania Warszawskiego - powiedział poseł.

Sikorski z kolejnymi pogróżkami

- Nigdy nie będzie zgody polskich patriotów na waszą zdradę kraju... Wy szwabskie śmiecie. Zawiśniecie na szubienicy jak Amon Goth. Kiedy śmierć wam zajrzy w oczy, to pożałujcie swojej działalności - brzmi z kolei fragment listu, jaki otrzymał europoseł Radosław Sikorski.

Polityk wiąże sprawę pogróżek bezpośrednio z ostatnimi wydarzeniami, czyli szkalującym go wpisem Beaty Kempy, w którym zwróciła się do byłego szefa MSZ per "Herr" oraz nagonką w TVP Info. Warto zaznaczyć, że to kolejny taki list do Sikorskiego. W sierpniu tego roku do dworku pod Bydgoszczą, gdzie mieszka europoseł, przyszła odręcznie napisana korespondencja. Jej autor także groził politykowi śmiercią i przedstawiał się jako zwolennik obozu rządzącego. Policja zajęła się sprawą, ale do dziś nie zidentyfikowała autora pogróżek.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

• Nowy pomysł rządu. Nagrobki nie będą już należeć do rodziny?

• Na złożenie wniosku o 300 plus na dziecko jest czas tylko do 30 listopada

• Agata Duda otrzymała zaproszenie do udziału w akcji "Matki na granicę"

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec. pl Źródło: Onet, Twitter, GW