List Kaczyńskiego z okazji 12. rocznicy katastrofy smoleńskiej. "Krwawiąca rana"
Jarosław Kaczyński w liście skierowanym do uczestników sobotniej mszy na Jasnej Górze w Częstochowie przekonywał, że "tragedia smoleńska wciąż jest krwawiącą, niemożliwą do zabliźnienia raną". Jego zdaniem wydarzenia sprzed 12 lat "kładą się cieniem na życie publiczne". W apelu nawiązał także do wojny w Ukrainie.
Msza była tylko początkiem obchodów, które zaplanowano na dziś. Tuż po godz. 7:00 Marszałek Sejmu Elżbieta Witek wraz z wicemarszałkami złożyła kwiaty pod upamiętaniającą tablicą w Sejmie. Szczegółowy plan uroczystości zaplanowanych na niedzielę przez PiS można znaleźć w tym artykule .
Jasna Góra. Kaczyński o "obywatelskim obowiązku" i "niezabliźnionej ranie"
Jarosław Kaczyński - brat bliźniak prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który 10 kwietnia 2010 r. wraz z innymi 95 osobami zginął pod Smoleńskiem, przygotował specjalny list do osób zgromadzonych na mszy na Jasnej Górze w Częstochowie dzień przed rocznicą . Apel odczytał minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
"Modlimy się za dusze ofiar tej największej tragedii narodowej w powojennej historii Polski. Pochylając głowy w głębokiej zadumie oddajemy im cześć, należną tym, którzy zginęli na posterunku, polegli w służbie ojczyzny, w drodze do katyńskiego lasu ", napisał Jarosław Kaczyński.
Następnie wskazał, że delegacja poleciała do Smoleńska "z poczucia patriotycznego, obywatelskiego, ale także i ogólnoludzkiego obowiązku" . Ten wewnętrzny nakaz kazał im złożyć w 70. rocznicę zbrodni katyńskiej hołd ofiarom skrytobójczego mordu, popełnionego z rozkazu zwyrodniałego Stalina , a także zamanifestować poprzez ten gest pamięci niezgodę na zło oraz przypomnieć światu, że akty ludobójstwa nie mogą zniknąć w otchłani zapomnienia".
Zdaniem prezesa PiS "mimo upływu tylu lat tragedia smoleńska wciąż jest krwawiącą, niemożliwą do zabliźnienia raną, pozostawia nas ona w dojmującym poczuciu niepowetowanej straty, ale także kładzie się ponurym cieniem na życie publiczne".
12. rocznica katastrofy w cieniu wojny w Ukrainie
W liście Jarosław Kaczyński podkreślił, że tegoroczne obchody rocznicy katastrofy smoleńskiej przypadają w szczególnym czasie . Tuż za naszą wschodnią granicą od 46 dni toczy się wojna. Wicepremier ma nadzieję, że ten trudny okres "okaże się przełomowy" i "nie tylko pozwoli na ujawnienie pełnej wiedzy na temat wszelkich okoliczności związanych z tragedią 10 kwietnia 2010 r., ale także, że ta prawda zostanie powszechnie przyjęta w wolnym świecie".
Nawiązał też bezpośrednio do rosyjskiej agresji. "Pełnoskalowa napaść Rosji na Ukrainę, bestialstwo barbarzyńskiego najeźdźcy dobitnie świadczy o tym, że reżim Putina jest zdolny do wszystkiego, że nie cofnie się przed niczym" , napisał. Jarosław Kaczyński liczy na to, że wszystkich odpowiedzialnych za zbrodnie w Ukrainie uda się postawić przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości, aby "wyegzekwować sprawiedliwość".
Rocznicowe obchody na Jasnej Górze. Abp Depo: "Polska została dotkliwie zraniona"
Uroczystości związane z 12. rocznicą katastrofy smoleńskiej rozpoczęły się w sobotę 9 kwietnia od mszy na Jasnej Górze przy Epitafium Smoleńskim , na którym wyryte są nazwiska ofiar. W ceremonii której wzięli udział przedstawiciele władz państwowych i samorządowych.
Abp Wacław Depo , metropolita częstochowski, który przewodził sobotniej Mszy w Kaplicy Matki Bożej, wskazał, że "Polska została dotkliwie zraniona,ale z tej rany może popłynąć przeogromne dobro naszej pracy nad sobą, byśmy z pomocą Ducha Św. byli ludźmi sumienia, nazywali zło złem, kłamstwo kłamstwem, przemoc zwyciężali przebaczeniem i dobrem".
- Polska została dotkliwie zraniona, ale z tej rany może popłynąć przeogromne dobro naszej pracy nad sobą, byśmy z pomocą Ducha Świętego byli ludźmi sumienia, nazywali zło złem, kłamstwo kłamstwem, przemoc zwyciężali przebaczeniem i dobrem - oznajmił duchowny.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Rocznica katastrofy smoleńskiej. Mówiono o "kłopotach", później ogłoszono najgorsze
-
"Stand up for Ukraine". Zełenski zaapelował do światowych przywódców. "Brońcie wolności"
-
Samorządowcy nie chcą włączać syren alarmowych 10 kwietnia. Rząd w ogniu krytyki
Źródło: goniec.pl, interia.pl